BDO. Rzecznik MŚP chce wprowadzenia awaryjnego trybu rejestracji odpadów
Możliwość rejestracji odpadów na papierze, poza systemem informatycznym BDO - takiej zmiany w przepisach domaga się rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Właściciele firm boją się, że przez awarie nowego systemu będą musieli płacić kary.
Projekt ustawy, na wniosek rzecznika MŚP, złożyła posłanka PiS Anna Paluch.
Zmiana ma umożliwić stosowanie starego, papierowego systemu rejestracji odpadów, przez pół roku od momentu wejścia w życie obowiązku rejestracji w BDO.
"Zmiana taka umożliwi fakultatywne stosowanie dotychczasowej ewidencji przy jednoczesnym wdrażaniu się przedsiębiorców w korzystanie z systemu teleinformatycznego co pozwoli na jego gruntowne przetestowanie w praktyce i tym samym wykrycie i naprawienie ewentualnych błędów i niejasności" - napisał rzecznik MŚP Adam Abramowicz w piśmie do przewodniczącej sejmowej komisji ochrony środowiska.
Oglądaj też: Baza danych odpadowych. Fryzjerzy będą liczyć włosy, a rolników nie dotyczy
Nowe przepisy odpadowe dotyczą znacznej grupy przedsiębiorców. Tak samo jest w nich traktowana duża firma produkcyjna, jak fryzjerka czy sklepikarz. Wystarczy, że wytwarzają śmieci, które nie są zwykłymi odpadami komunalnymi.
Jeśli do 1 stycznia nie zarejestrują się w BDO, nikt nie odbierze od nich odpadów, a Inspektorat Środowiska, który będzie kontrolował firmy pod tym względem, nakładać będzie wysokie kary.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl