"Przeżyliśmy dwa trudne lata. Dzięki tym reformom wyznaczamy kierunek dla gospodarki, która jest bardziej innowacyjna, zrównoważona i cyfrowa. Celem jest uczynienie ludzi i przedsiębiorstw silniejszymi" – powiedział podczas konferencji wprowadzającej nowe prawo pracy belgijski premier Alexander de Croo.
Praca tylko cztery dni w tygodniu - Belgia wprowadza nowe reformy
Co otrzymują Belgowie? Uzyskali oni prawo do czterodniowego tygodnia pracy, jeśli tylko wyrobią się ze wszystkimi obowiązkami tak, jak gdyby pracowali pięć dni. Pracodawca może odmówić wprowadzenia takiego systemu pracy, ale musi przedstawić jasne uzasadnienie na piśmie.
Rzecznik rządu powiedział, że pracownicy będą mogli prosić o pracę cztery dni w tygodniu przez okres sześciu miesięcy. Potem będą mogli kontynuować układ lub wrócić do pięciodniowego tygodnia bez żadnych negatywnych konsekwencji. W praktyce oznacza to utrzymanie 38-godzinnego tygodnia pracy z dodatkowym dniem wolnym rekompensującym dłuższe dni pracy.
Tym samym zgodnie z nowymi przepisami pracownicy otrzymają silniejszą ochronę prawną, a pracownicy etatowi będą mogli pracować na żądanie w elastycznym grafiku - pisze portal euronews.com.
Ale to nie wszytko. Już w styczniu urzędnicy pracujący dla belgijskiego rządu federalnego otrzymali prawo do wyłączanie urządzeń służbowych i ignorowanie wiadomości od szefa po godzinach bez represji ze strony pracodawców. Teraz takiego prawo mają otrzymać również pracownicy z sektora prywatnego.