Jak czytamy, decyzja dotycząca przyznania 100 mln euro rolnikom z Polski, Rumunii, Bułgarii, Słowacji i Węgier w związku z kryzysem zbożowym miała zapaść w piątek podczas posiedzenia unijnego komitetu rolnego. Jeden z dyplomatów przekazał w rozmowie z RMF24.pl, że decyzja została przełożona. Stwierdził przy tym, że "sytuacja się komplikuje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomoc dla rolników. Bruksela odkłada decyzję
Chodzi o echa listu przesłanego do Komisji Europejskiej przez ministrów rolnictwa Francji, Austrii, Belgii, Chorwacji, Danii, Estonii, Niemiec, Grecji, Irlandii, Luksemburga, Holandii i Słowenii. W piśmie podkreślono potrzebę dalszej dyskusji nad wsparciem dla rolników, m.in. w kwestii wyliczenia i podziału kwoty 100 mln euro.
Komisja proponuje 39,33 mln euro dla Polski, 9,77 mln euro dla Bułgarii, 15,93 euro dla Węgier, 29,73 euro dla Rumunii i 5,24 mln euro dla Słowacji.
Oprócz tego, jak donosi RMF24.pl, wspomnianych 12 krajów krytykuje KE za brak konsultacji z członkami UE w sprawie decyzji o zastosowaniu nadzwyczajnych środków w obliczu problemów na rynku zboża. Chodzi o zakaz importu ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika do pięciu państw.
Przypomnijmy: zakaz importu ukraińskiej żywności do Polski został wprowadzony 15 kwietnia na mocy rozporządzenia podpisanego przez ministra rozwoju i technologii. Miał obowiązywać do 30 czerwca. Jednak 2 maja pojawiło się rozporządzenie uchylające go. Zdecydowano, że przepisy krajowe zostaną zastąpione unijnymi środkami zapobiegawczymi.