Pracownicy Biedronki z różnych regionów Polski mieli dowiedzieć się o pracy w najbliższą, niehandlową niedzielę od swoich przełożonych — informuje serwis wiadomoscihandlowe.pl.
"Informacja jest pewna, dostałem maila"
Adam Gonera, skarbnik NSZZ "Solidarność", z którym portal rozmawiał, przekonuje, że "informacja jest pewna".
– Dostałam nawet maila z prośbą o wsparcie w sklepie, który ma być otwarty jako czytelnia, a nie ma w nim załogi – mówi. Z informacji serwisu wynika, że w najbliższą niedzielę zakupy zrobimy w 600 otwartych sklepach Biedronki. Tydzień później otworzy się 300 kolejnych. Gonera twierdzi, że z każdym tygodniem sklepów udających czytelnie, będzie coraz więcej.
O otwarciu setek Biedronek w całym kraju pisze także serwis informacyjny Radia Poznań.
Mamy informacje, że jest to już przesądzone – przyznał w rozmowie z Radiem Poznań Piotr Adamczak, przewodniczący "Solidarności" w sieci Biedronka.
Na początku lipca gruchnęła wiadomość, że niektóre sklepy sieci staną się placówkami medycznymi. Teraz na forach internetowych pracowników można przeczytać, że sieć planuje ominąć zakaz handlu, stając się: czytelnią, biblioteką lub wypożyczalnią.
– Pracownicy i kierownicy sklepów do nas dzwonią i przekazują nam informacje, które oni otrzymują za pomocą SMS-ów lub mailowej poczty służbowej. Pojawiały się też firmy zewnętrzne, które instalowały jakieś łącza w sklepach dla tych "placówek medycznych". To jest już pewne, bo takie wytyczne kierownicy sklepów dostali, że mają planować ludzi do pracy na pierwszą niedzielę sierpnia – mówił Piotr Adamczak w rozmowie z Radiem Poznań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pytanie w tej sprawie wysłaliśmy do sieci Biedronka już w ubiegłym tygodniu. Niestety, do czasu publikacji artykułu nie doczekaliśmy się odpowiedzi.
Pierwszy klub czytelnika funkcjonuje już w sieci Carrefour Polska. Jak ustalił serwis wiadomoscihandlowe.pl, w jednym ze stołecznych sklepów na klientów czeka wydzielone stanowisko dla czytelnika. Książki można wypożyczyć lub wymienić, ewentualnie usiąść przy stoliku i poczytać je na miejscu.
Z kolei w dwóch sklepach Carrefour Express, gdzie zabrakło miejsca na stoliki i krzesła, regał z książkami został ustawiony na nieczynnym stanowisku kasowym, między alkoholem a prezerwatywami i gumami do żucia. Czy nowy sposób na omijanie zakazu handlu stanie się powszechną praktyką największych sieci handlowych w Polsce?
Czytelnie w dyskontach? "Tego nie można wykluczyć"
Nie można wykluczyć scenariusza, w którym kluby czytelnika się upowszechnią i zostaną wdrożone przez np. dyskonty, które już teraz przejęły dużą część rynku kosztem mniejszych placówek. Na razie jestem w tej kwestii sceptyczny – mówi Ptaszyński.
Dodaje, że nie wiadomo, jak szybko będą zapadały wyroki w tego typu sprawach.
Ustawa wprowadzająca zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. Przewidziano także katalog 32 wyłączeń. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.
Zakaz handlu nie obowiązuje "placówek handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku".