Były dziennikarz TVP zatrzymany do odbycia kary więzienia. Wpadł przez alkohol
Były dziennikarz TVP Łukasz S., który skazany został za znęcanie się nad swoją partnerką, został zatrzymany w Sopocie do odbycia kary 90 dni więzienia. Wpadł, bo usiłował spożyć alkohol w niedozwolonym miejscu - informuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza".
Interwencja policji miała miejsce w sobotę późnym wieczorem na sopockim Monciaku. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali spożywać alkohol w miejscu niedozwolonym.
Problemy byłego dziennikarza
"W wyniku sprawdzenia w policyjnych bazach okazało się, że 41-latek jest poszukiwany i zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku trafił do aresztu celem odbycia zastępczej kary 90 dni pozbawienia wolności za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą. Za usiłowanie spożycia alkoholu mężczyźni zostali pouczeni" - przekazała "Wyborczej" Lucyna Rekowska, rzeczniczka sopockiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wściekle zaatakował TVP. "Żywią się podstępem"
Dziennik informuje, że zatrzymany mężczyzna to Łukasz S., były pracownik TVP, znany m.in. z prorządowych sond oraz materiałów krytycznych wobec prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Głośno było o tym, jak Łukasz S. miał się w trakcie zatrzymania powoływać na znajomości i wpływy u władzy.
W lutym 2018 roku groził policjantowi oraz kontrolerom biletów na gdyńskim dworcu. - Ja was, k...a, załatwię - miał krzyczeć, powołując się na pracę w publicznej telewizji.
W październiku 2019 roku Łukasz S. odszedł z TVP.