Więcej informacji podamy za chwilę
Zanotowano wzrost cen we wszystkich rodzajach działalności. W szczególności w obszarze budowy budynków ceny wzrosły o 0,5 proc. m/m.
Chociaż ceny robót budowlanych dalej idą w górę, to jednak można zaobserwować hamowanie. Jak zauważają w swoim opracowaniu eksperci rynekpierwotny.pl w lutym dynamika cen materiałów budowlanych dalej zniżkowała i znalazła się poniżej inflacji GUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja konsumencka w lutym wyniosła 18,4 proc., a dynamika wzrostu cen materiałów budowlanych (opracowana przez rynekpierwotny.pl na podstawie danych Grupy PSB) wyniosła 15 proc. Tymczasem w szczytowym okresie między kwietniem a czerwcem 2022 r. przekraczała 30 proc.
Jak zauważają analitycy z rynekpierwotny.pl, notowania giełd surowcowych, które często wytyczają kierunek cenom materiałów budowlanych, coraz wyraźniej sugerują zakończenie hossy cenowej w przypadku materiałów najważniejszych dla realizacji inwestycji budowlanych. Główny wskaźnik globalnych trendów surowcowych, CRB Index, w marcu zanotował kolejny 5 proc. spadek do poziomu 280 pkt.
W statystykach GUS budownictwa mieszkaniowego za dwa pierwsze miesiące 2023 r. w dalszym ciągu panuje zastój, który zapowiada dalszy wyraźny spadek popytu na materiały budowlane oraz presję na ograniczanie wzrostu ich cen. Zapowiadane przez rząd uruchomienie programu mieszkaniowych kredytów preferencyjnych daje jedynie iluzoryczne nadzieje na choćby okresowe ożywienie koniunktury – stwierdzają eksperci z rynekpierwotny.pl.
Gdy wolniej rosną koszty budowy, ceny mieszkań mogą spadać
Średnie ceny transakcyjne mieszkań w pierwszej połowie 2023 r. będą niższe niż w pierwszej połowie 2022 r. – ocenili z kolei w opublikowanym w środę raporcie analitycy PKO BP.
Przesłankami do tendencji spadkowych na rynku mieszkaniowym zdaniem ekspertów z PKO są:
- Zapaść rynku kredytów na mieszkania na skutek wysokich stóp procentowych i restrykcyjnych regulacji ostrożnościowych;
- Realny spadek dochodów ludności; nadpodaż mieszkań w sytuacji dużej liczby projektów rozpoczętych jeszcze w okresie boomu, a finalizowanych już w I połowie 2023 r.;
- Wolniejszy wzrost kosztów budowy;
- Wzrost oczekiwanych stóp zwrotu przez kupujących inwestycyjnie.
Dlatego ceny mieszkań w I połowie 2023 r. mogą być niższe niż rok temu, jednak w drugiej połowie 2023 r. ta negatywna presja na poziom cen ma osłabnąć.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.