Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Chiny przestały publikować dane o zakażeniach koronawirusem

10
Podziel się:

Chińska państwowa komisja zdrowia zrezygnowała w niedzielę z codziennego publikowania danych dotyczących nowych zakażeń koronawirusem w kraju. Po nagłym zniesieniu restrykcji covidowych wariant Omikron szerzy się w Chinach na szeroką skalę, a rządowe statystyki powszechnie uznawano za niewiarygodne.

Chiny przestały publikować dane o zakażeniach koronawirusem
Koronawirus w Chinach (Getty Images, CFOTO)

"Od teraz codzienne informacje epidemiczne nie będą ogłaszane" - poinformowała komisja w komunikacie. Dodała, że "odpowiednie informacje" covidowe będą zestawiane przez Chińskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) do badań i porównań. Nie wyjaśniono, z jaką częstotliwością Centrum będzie publikowało te dane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

COVID-19 w Chinach. Władze przestały publikować dane

Na przełomie listopada i grudnia chińskie władze nagle zniosły większość utrzymywanych przez prawie trzy lata drakońskich środków zapobiegania pandemii, a wariant koronawirusa Omikron szerzy się po kraju praktycznie bez żadnej kontroli. Oficjalne dane nie wykazywały jednak wzrostu, ponieważ zrezygnowano z masowych testów PCR, na których w większości się opierały.

Media informują o przeciążonych szpitalach i kolejkach karawanów przed krematoriami, tymczasem państwowa komisja zdrowia od czterech dni nie zgłosiła ani jednego nowego zgonu na COVID-19. Chińskie władze zawęziły niedawno kryteria określania zgonów jako covidowe - do oficjalnego bilansu zaliczane są tylko osoby, które zmarły bezpośrednio w wyniku zapalenia płuc lub niewydolności oddechowej.

Na podstawie modeli matematycznych eksperci szacowali, że pierwsza duża fala COVID-19 w Chinach może doprowadzić do śmierci kilkuset tysięcy, a nawet ponad 2 mln osób. Brytyjska firma analityczna Airfinity oceniła, że w Chinach dochodzi każdego dnia do ponad miliona infekcji i 5 tys. zgonów.

"Chiny wchodzą w najbardziej niebezpieczne tygodnie pandemii. Władze nie podejmują prawie żadnych wysiłków, by spowolnić szerzenie się infekcji, a przy rozpoczynającej się migracji przed Księżycowym Nowym Rokiem wszelkie obszary kraju, które nie są obecnie dotknięte dużą falą COVID, wkrótce będą" - oceniła z kolei firma Capital Economics.

Coroczne wzmożenie przy okazji Święta Wiosny, czyli Chińskiego Nowego Roku, określane jest jako największa migracja na świecie. Setki milionów robotników napływowych, studentów i innych osób wracają do rodzinnych miejscowości samolotami, autobusami, samochodami i pociągami, by spotkać się z krewnymi. W ostatnich latach ruch był jednak utrudniony z powodu ograniczeń covidowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Mason
2 lata temu
Ja i Klaus Schwab jesteśmy zachwycieni poziomem zaśmiercionkowania. Społeczeństwo jest głupsze niż myśleliśmy.
Obywatel
2 lata temu
Putin wyleczył Polskę w jeden dzień z covida. Można można
Greg
2 lata temu
Czyli wracamy do normalności. Kogo interesuje ile ludzi ma przeziębienie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Prawda
2 lata temu
Po szczepieniach bardzo dużo ludzi odeszło, ale o tym w mediach cisza....
Zniesmaczony
2 lata temu
I bardzo dobrze. Po co to ogłaszać? Tylko po to aby ciągle napędzać strach. Miałoby to wartość dodaną gdyby publikowane były wyniki zakażeń wszystkimi głównymi chorobami, a nie tylko "srovid".
ARTUR
2 lata temu
Trzeba jednak przyznać że preparat jest wysoce skuteczny , ludzie mrą jak muchy .
Jerzy
2 lata temu
Im więcej szczypiorkow tym więcej zakażeń tym więcej zatorów tym więcej ofiar. Koniec wyjaśnienia.
Obywatel
2 lata temu
Putin wyleczył Polskę w jeden dzień z covida. Można można