Jak pisze portal wiadomoscihandlowe.pl, w sumie pod szyldem Chorten działa w Polsce 1650 placówek, z czego 290 na Mazowszu. W stolicy jest to już kilkadziesiąt sklepów, ale sieć podkreśla, że będzie ich więcej.
Zachęcać mają korzystne dla przedsiębiorców warunki współpracy.
- Oferujemy otwarty model współpracy partnerskiej, nie jest to klasyczna franczyza. Do grupy dołączają właściciele niezależnych sklepów przede wszystkim tam, gdzie udało nam się nawiązać kontakty dystrybucyjne. Detalistom zapewniamy konkurencyjne ceny produktów, ale ważne jest też to, aby ten towar ktoś mógł dowieść – łączymy detalistów z producentami zapewniając sprawną logistykę - mówi Wiadomościom Handlowym Monika Kosz-Koszewska, rzeczniczka sieci.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Oznacza to mniej więcej tyle, że właściciel sklepu ma dowolność, jeśli chodzi o wystrój. Nie musi go aranżować jak od linijki, a tak, jak uzna za stosowne. To samo tyczy się asortymentu. Sklepy zachowują też własną nazwę.
- Mamy m.in. swój dział graficzny i projektowy. Nasi specjaliści doradzają przedsiębiorcom, ale to detalista decyduje jak będzie wyglądał jego sklep. To jest kwestia jego gustu, woli i kwoty, którą może przeznaczyć na inwestycję - powiedziała rzeczniczka sieci.
Przypomnijmy, że Chorten to założona 10 lat temu przez podlaskich handlowców sieć, która miała na celu walczyć z zagranicznymi sieciami handlowymi na rynku.
Zazwyczaj sklepy Chorten są w dobrych lokalizacjach. W centrach miast, zdarza się że również na stacjach benzynowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl