Były prezes Orlenu został wezwany przed komisję ds. afery wizowej na 28 maja. Komisja - jak przekazał wcześniej poseł Szczerba - ma wiele pytań do byłego szefa Orlenu. Jak się okazuje, Daniel Obajtek nie odebrał wezwania na przesłuchanie mimo licznych prób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Obajtek jak yeti?
To tylko podsyciło spekulacje, co do miejsca pobytu byłego prezesa Orlenu. Podczas konferencji prasowej poseł KO Dariusz Joński skomentował próby przekazania wezwania na przesłuchanie.
Daniel Obajtek jest jak yeti. Wszyscy o nim słyszeli, ale nikt go nie widział. Na Podkarpaciu wszędzie ma banery, ale nikt go nie widział - powiedział.
Również szef MSZ, Radosław Sikorski skomentował trudności ze znalezieniem Daniela Obajtka. - Nie wiem, gdzie jest, ale wiem, gdzie powinien być. Może się pan domyślić - powiedział Sikorski podczas konferencji.
Policja szuka Daniela Obajtka
Daniel Obajtek do tej pory nie odebrał wezwania na przesłuchanie. W piątek podinsp. Katarzyna Cisło, rzeczniczka prasowa małopolskiej policji, przekazała Polskiej Agencji Prasowej, że "policjanci z powiatu myślenickiego kilkukrotnie próbowali dostarczyć wezwanie na przesłuchanie byłemu prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi, jednak nieskutecznie, bo nie było go pod wskazanym adresem".
- Zwróciły się do nas prokuratury: krajowa i regionalna o dostarczenie wezwania do stawienia się, odbyło się to w ramach czynności pomocy prawnej. Kilkakrotnie podjęliśmy próby, ale nie doręczyliśmy, bo nie zastaliśmy - powiedziała Cisło.
Przypomnijmy, że w sprawie afery wizowej na przesłuchanie został wezwany nie tylko Daniel Obajtek, ale także były prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc. Komisja chce ich pytać m.in. o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycjach obu spółek: Olefin III i Polimery Police.
- Zarówno w przypadku inwestycji Orlenu, jak i Grupy Azoty, rozszczelniono system, co zostało wykorzystane do nielegalnego przyznawania wiz cudzoziemcom, którzy przy tych inwestycjach w ogóle nie mieli pracować - mówił poseł Szczerba.
Daniel Obajtek został także wezwany na przesłuchanie do prokuratury. Przesłuchanie ma dotyczyć sprawy, którą Radio Zet ujawniło w połowie maja. Chodzi o postępowanie w kwestii tzw. taśm Obajtka opublikowanych w czerwcu 2018 r.
Według posła KO Michała Szczerby były prezes Orlenu przebywa za granicą. Obajtek (PiS) będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek powiedział w czwartek w Sejmie, że nie wie, czy były szef płockiego koncernu przyjdzie na przesłuchanie i trzeba o to pytać samego zainteresowanego.
Rzecznik PiS podkreślił natomiast, że Obajtek jest "bardzo aktywny w terenie, co można obserwować w mediach społecznościowych, spotyka się z mieszkańcami Podkarpacia, uczestniczy w różnego rodzaju wydarzeniach".