Decyzja TSUE ws. kopalni Turów. Ziobro: uderza w suwerenność energetyczną Polski

Zbigniew Ziobro przekonuje, że decyzja trybunału uderza nie tylko w nasze podstawowe interesy gospodarcze. - Unia Europejska realizuje ideologiczną agendę pakietu klimatyczno-energetycznego, nie patrząc na ogromne koszty, jakie polskie społeczeństwo musi ponieść w związku z tym - mówi minister.

 - Wkraczanie organów UE coraz głębiej w obszar kompetencji polskich władz trąci duchem kolonialnym i jest nie do przyjęcia - mówi Ziobro.
- Wkraczanie organów UE coraz głębiej w obszar kompetencji polskich władz trąci duchem kolonialnym i jest nie do przyjęcia - mówi Ziobro.
Źródło zdjęć: © PAP

W piątek Trybunał Sprawiedliwości UE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów w Bogatyni do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.

W rozmowie z PAP do sprawy odniósł się minister Zbigniew Ziobro. - Czechy nadal produkują dużo energii wykorzystując do tego węgiel brunatny - powiedział Ziobro.

Według ministra "Unia Europejska realizuje ideologiczną agendę pakietu klimatyczno-energetycznego, nie patrząc na ogromne koszty, jakie polskie społeczeństwo musi ponieść w związku z tym".

Wakacje 2021. Czy w tym roku zapłacimy więcej za zagraniczne wycieczki?

Jak przekonuje szef resortu sprawiedliwości, obciążanie Polski kosztami idącymi w miliardy złotych na podstawie nieprzemyślanej decyzji TSUE "pokazuje, że unijny trybunał uderza nie tylko w nasze podstawowe interesy gospodarcze, ale też w suwerenność energetyczną, bo suwerenność to też kwestia naszego bezpieczeństwa w obszarze energetycznym" - dodał szef MS.

- Wkraczanie organów UE coraz głębiej w obszar kompetencji polskich władz trąci duchem kolonialnym i jest nie do przyjęcia. Dlatego sprzeciwiamy się poszerzaniu kompetencji tych organów, które nie baczą na interesy Polski i Polaków, tylko kierują się interesami innych, którzy na tym zyskają - powiedział Ziobro.

Minister idzie dalej w swych rozważaniach, według niego na zamknięciu kopalni i Elektrowni Turów, zyskaliby Niemcy.

Przypomnijmy. Na początku marca Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce dotyczącą rozbudowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów. Główną przyczyną podnoszoną w pozwie jest negatywny wpływ kopalni na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych.

Praga domaga się wstrzymania wydobycia w Turowie do czasu decyzji TSUE. Przeciwko funkcjonowaniu kopalni protestują też organizacje ekologiczne.

Polska wniosła z kolei o odrzucenie przez TSUE wniosku Czech o wstrzymanie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów. Jak poinformowało wówczas PAP ministerstwo klimatu, w odpowiedzi Polska podnosi, że środek tymczasowy, o który wnioskuje Republika Czeska, jest nieproporcjonalny i nie zapewnia właściwego wyważenia interesów, "a jego zastosowanie naraziłoby Polskę i jej obywateli na znaczne i nieodwracalne szkody".

Źródło artykułu:PAP
wiadomościgospodarkakopalnia Turów
Komentarze (156)

Wybrane dla Ciebie