- Udało nam się (...) znaleźć w budżecie pieniądze na podwyżki dla nauczycieli, na podwyżki dla sfery budżetowej, na wiele dodatkowych zadań, z którymi wchodzimy. W moim przypadku również na likwidację nielegalnych wysypisk śmieci. (...) Deficyt wzrośnie w stosunku do ustawy budżetowej, złożonej w Sejmie w sposób niewielki uważam, w stosunku do zadań, które uda się w ten budżet dodatkowo włożyć - powiedziała szefowa resortu klimatu.
Budżet na 2024 r. Wicepremier podał ważny termin
Dopytywana, czy deficyt wzrośnie o 30 mld zł, powiedziała, że "mniej". Dodała, że szczegóły przedstawią we wtorek na konferencji prasowej premier i minister finansów.
"Wysoki deficyt budżetowy"
Docelowo musimy wychodzić z tak wysokiego deficytu budżetowego i to jest główne zadanie dla ministra finansów, bo grozi nam procedura nadmiernego deficytu, do której doprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy. Jeśli zostaniemy nią objęci, będzie trzeba równoważyć wpływy i wydatki z budżetu państwa. (...) Obejmujemy rządy w głębokiej nierównowadze finansów publicznych - oceniła nowa minister.
Hennig-Kloska dodała, że rząd stopniowo będzie uwalniał środki europejskie, które pozwolą zmniejszyć skalę potrzeb pożyczkowych kraju.
W projekcie budżetu na przyszły rok przyjętym przez rząd PiS pod koniec września i wysłanym do Sejmu MF zaplanowało, że dochody państwa wyniosą 684,5 mld zł, a limit wydatków budżetu państwa wyniesie 849,3 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetu nie przekroczy 164,8 mld zł. Natomiast deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) został ustalony na poziomie ok. 4,5 proc. PKB.
W dokumencie przewidziano, że w przyszłym roku na finansowanie ochrony zdrowia (łącznie z NFZ) zostanie przeznaczone ponad 190,9 mld zł; na obronność (wraz z Funduszem Wsparcia Sił Zbrojnych) – 158,9 mld zł, czyli ok. 4,2 proc. PKB; na wsparcie rodzin – 93,2 mld zł, w tym np. na realizację Programu "Rodzina 800+" – 63,7 mld zł; na wsparcie emerytów i rencistów w postaci 13. i 14. emerytury – prawie 30 mld zł.
Projekt został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc., inflacja 6,6 proc. średniorocznie, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2024 r. wzrośnie o 9,8 proc.