Dlaczego na lotnisku pasażerowie nie zawsze idą do samolotu przez rękaw? Linia lotnicza wyjaśnia

Pasażerowie odlatujący z warszawskiego Lotniska Chopina nie zawsze wchodzą lub wychodzą z samolotu przez tzw. rękaw. Może się też zdarzyć, że mimo że maszyna stoi przy wolnym pomoście, dla podróżnych i tak podstawiany jest lotniskowy autobus. Rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT wyjaśnia money.pl, od czego to zależy.

Mimo że samolot stoi przy terminalu, pasażerowie nie korzystają z rękawa. Tak się dzieje w kilku sytuacjach
Mimo że samolot stoi przy terminalu, pasażerowie nie korzystają z rękawa. Tak się dzieje w kilku sytuacjach
Źródło zdjęć: © money.pl | Marcin Walków
Marcin Walków

Na Lotnisku Chopina w Warszawie może zdarzyć się tak, że samolot stoi przy terminalu, ale nie zostaje do niego podłączony tzw. rękaw. To specjalny ruchomy pomost, który łączy halę terminala z wejściem do samolotu. Pasażerowie korzystają wówczas ze schodów i lotniskowych autobusów.

- Jeśli samolot wykonuje obecną i kolejną rotację w ramach strefy Schengen to rękaw jest na przylocie i wylocie. Jeśli natomiast rotacja jest mieszana, to w dużej części przypadków oznacza to że boarding odbędzie się przez rękaw, a deboarding odbędzie się do autobusu - wyjaśnia Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT.

Powodem jest ograniczona liczba stanowisk postojowych, które umożliwiają pasażerom wyjście z rękawa na najwyższą kondygnację lotniska. To tam znajdują się stanowiska kontroli paszportowej, pasażerom oczekującym na boarding, wejście do samolotu przez rękaw z poziomu hali odlotów.

Analogicznie, może się też zdarzyć, że rejs przylatujący zatrzymał się na stanowisku postojowym strefy non-Schengen z rękawem, ale następną rotację wykonuje do państwa strefy Schengen. Wówczas pasażerowie przylatujący wyjdą do hali lotniska przez rękaw, a boarding kolejnego rejsu odbędzie się z poziomu płyty lotniska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zły nawyk pasażerów w samolocie

Nie dla każdego typu samolotu jest rękaw na lotnisku

Moczulski dodaje, że ważna jest nie tylko rotacja, ale i typ samolotu. - O ile w Stanach Zjednoczonych na lotniskach są dostępne rękawy dla niemal wszystkich typów w samolotów, to w Europie najmniejsze, takie jak Bombardier CRJ, Embraer 145, turbośmigłowe ATR i Dashe są parkowane na stanowiskach oddalonych - dodaje rzecznik PLL LOT. Wyjątkiem w Polsce jest port lotniczy w Gdańsku, który dysponuje rękawami przystosowanymi do obsługi samolotów Bombardier Q400.

W przypadku Lotniska Chopina, które jest hubem Polskich Linii Lotniczych LOT istotny jest jeszcze jeden czynnik. - Chodzi o porę wylotu. W tak zwanych "falach" czasami wylatuje duża liczba samolotów w zbliżonym czasie, więc siłą rzeczy liczba rękawów jest zbyt mała, aby wszystkie rejsy odprawione były ze stanowisk kontaktowych. Dla samolotów wylatujących poza falami prawdopodobieństwo dostępności rękawa jest znacznie wyższe - mówi rzecznik PLL LOT.

Znaczenie mają także koszty, jakie linia lotnicza ponosi za obsługę naziemną. Z tego względu tani przewoźnicy, tacy jak Ryanair i Wizz Air, oraz linie czarterowe, rzadko kiedy korzystają z rękawów. Podróżując takimi liniami, niemal zawsze boarding będzie odbywał się z poziomu płyty lotniska. Mniejsze porty lotnicze, nastawione na obsługę tanich linii, takie jak choćby podwarszawski Modlin, nie posiadają rękawów w ogóle. Aby obniżyć koszty działalności i opłat lotniskowych, stanowiska postojowe znajdują się niedaleko budynku terminala i pasażerowie idą do samolotu na pieszo.

Źródło artykułu:money.pl
Komentarze (49)

Wybrane dla Ciebie