Donald Tusk skomentował dymisję Adama Niedzielskiego. "To znaczy, że się boją"

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek ogłosił, że przyjął rezygnację Adama Niedzielskiego ze stanowiska ministra zdrowia po tym, jak ujawnił leki, które przyjmuje krytykujący go lekarz. - To znaczy, że boją się autentycznego gniewu ludu - skomentował dymisję Donald Tusk na wiecu w Legionowie.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przemawia podczas spotkania z sympatykami ugrupowania w Legionowie
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przemawia podczas spotkania z sympatykami ugrupowania w Legionowie
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
oprac. LOS

W piątek, 4 sierpnia, minister zdrowia Adam Niedzielski wywołał burzę. W serwisie X (dawny Twitter) opublikował, jakie leki przepisał sobie lekarz, który skrytykował zmiany przepisów wprowadzone przez resort. Spowodowały one, że medycy zaczęli mieć ogromne problemy z wypisywaniem recept na leki psychotropowe i przeciwbólowe.

Kilka godzin później w Legionowie (woj. mazowieckie) rozpoczął się wiec Donalda Tuska. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, głównej siły opozycyjnej w kraju, nie mógł nie odnieść się do dymisji w szeregach rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prawda o inflacji wyszła na jaw. "Wtedy trzeba było działać"

Donald Tusk grzmi po dymisji Adama Niedzielskiego

- To znaczy, że mamy siłę sprawczą, zanim doszło do wyborów parlamentarnych. To znaczy, że się boją [PiS - przyp. red.]. Boją się Was, boją się prawdy, boją się autentycznego gniewu ludu - powiedział lider PO do zgromadzonych.

Donald Tusk następnie stwierdził, że minister Niedzielski stał się "najbardziej czytelnym symbolem systemu, który PiS buduje od wielu lat". Przewodniczącemu PO chodziło o wykorzystywanie przez rządzących wrażliwych danych obywateli do walki politycznej.

Polityk odniósł się też do ustaleń "Gazety Wyborczej", że minister zdrowia wspólnie z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem utworzyli listę pracowników naukowych, doktorantów i studentów zaszczepionych i niezaszczepionych na koronawirusa. Lider PO przypomniał też m.in., że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, podał dane ofiary napaści homofobicznej.

- Ktoś by pomyślał, że to był jakiś incydent, a ja chciałbym, i wzywam do tego od wielu miesięcy, żebyśmy wszyscy pomogli Polkom i Polakom otworzyć szeroko oczy, jaka jest ta władza - powiedział Donald Tusk. - Ta władza chciałaby kontrolować, co robicie w domu, z kim śpicie, na co chorujecie, co piszecie w swoich smsach, kontrolować wasze konta, na co wydajecie pieniądze - podkreślił.

Katarzyna Sójka nowym ministrem zdrowia

Na stanowisku ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zastąpi posłanka PiS i lekarka Katarzyna Sójka. Tusk poświęcił parę słów również nowej szefowej resortu.

- Nic o niej nie wiem, poza jedną rzeczą. To ona w czerwcu po tragediach w polskich szpitalach, wypadkach Polek, które zostały pozbawione opieki, bo Kaczyński i Ziobro mają obsesję na punkcie ciężarnych kobiet, powiedziała w studiu telewizyjnym: "Kobiety umierały, umierają i będą umierać". To jest ich program - powiedział Tusk, odnosząc się do śmierci ciężarnych Polek.

Dymisję Niedzielskiego wcześniej skomentował oczywiście premier Mateusz Morawiecki. - Czas kampanii wyborczej to taki okres, w którym musimy być szczególnie wrażliwi na jakikolwiek błąd, na jedno słowo za dużo, nawet w momencie, kiedy obnaża się kłamstwa i manipulacje strony przeciwnej - wyjaśniał szef rządu.

Źródło artykułu:money.pl
wyboryministerstwo zdrowiadonald tusk

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (411)