Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Ekspert w "Spieglu": Fundusz Odbudowy tylko dla krajów uznających wyroki TSUE

431
Podziel się:

Szef think tanku ESI Gerald Knaus uważa, że środki z Funduszu Odbudowy Gospodarki powinny być dostępne tylko dla tych krajów UE, które przestrzegają traktatów europejskich i uznają orzeczenia TSUE.

Przed rządem poważne wyzwania.
Przed rządem poważne wyzwania. (Forum, Adam Chelstowski)

W materiale opublikowanym w najnowszym wydaniu tygodnika „Der Spiegel” Gerald Knaus pisze, że Unia Europejska potrzebuje nie tylko większej solidarności, lecz także większej twardości. „UE musi zaprzestać bezwarunkowego subwencjonowania autokratów”, postuluje autor i wskazuje na problemy z praworządnością Węgier i Polski.

Knaus kieruje think tankiem European Stability Initiative (ESI). Wpływowy doradca uważany jest za pomysłodawcę porozumienia UE z Turcją z marca 2016 roku, dzięki któremu udało się zahamować napływ nielegalnych migrantów.

Bezwarunkowa solidarność osłabia Unię

Na łamach „Spiegla” Knaus zastanawia się, czy europejska solidarność, jak obecnie dyskutowany Fundusz Odbudowy, który można porównać z powojennym Planem Marshalla, automatycznie prowadzi do ograniczenia populizmu w Europie. Jego zdaniem rozwój sytuacji na Węgrzech i w Polsce przeczy tej tezie, a „bezwarunkowa solidarność” nie tylko nie wzmacnia, lecz wręcz osłabia Unię.

Węgry i Polska w minionych latach szczególnie mocno skorzystały na środkach z unijnych funduszy strukturalnych, a obecnie przeciwko obu rządom toczą się postępowania w związku z ciężkim i trwałym naruszaniem europejskich wartości – pisze Knaus.

Zobacz także: Obejrzyj też: Walka z suszą. 100 tys. zł dla gospodarstwa na rozbudowę retencji

„Oprócz kryzysu wywołanego koronawirusem, w krajach UE mamy do czynienia z kryzysem liberalnej demokracji”, ocenia autor.

Niewdzięczne Węgry

Knaus przypomina, że w latach 2014-2020 Węgry otrzymały fundusze strukturalne w wysokości 25 mld euro. Nie przeszkodziło to premierowi tego kraju Viktorowi Orbanowi w „wypowiedzeniu wojny Brukseli” i poszukiwaniu nieliberalnych form rządzenia.

Autor zwraca uwagę na przyjęcie pod koniec marca przez węgierski parlament ustawy, która umożliwia Orbanowi rządzenie za pomocą dekretów bez czasowego ograniczenia. Osobom, które podczas kryzysu „fałszują prawdę”, grożą kary pozbawienia wolności do lat pięciu.

Knaus przypomina, że w ramach walki z koronawirusem UE przekazała 37 mld euro z funduszy strukturalnych. Paradoksalnie – jak pisze – Włochy, kraj najciężej doświadczony przez pandemię, dostał z tego tytułu 2,3 mld euro, a Węgry 5,6 mld euro. Mimo to, Orban twierdził, że nic od UE nie dostał, dziękował natomiast z wielkim szumem za maseczki z Uzbekistanu i Azerbejdżanu.

„W Polsce demokracja też jest zagrożona” – pisze Knaus. Jak podkreśla, z latach 2014-2020 Polska dostała fundusze w wysokości 86 mld euro.

Ziobro koncentruje władzę

Jak twierdzi ekspert, polski minister sprawiedliwości skoncentrował w swoich rękach władzę na skalę niespotykaną w żadnym innym demokratycznym kraju Europy. „Zbigniew Ziobro może wdrożyć postępowanie dyscyplinarne wobec każdego z ok. 10 000 sędziów. Jako prokurator generalny kontroluje wszystkich polskich prokuratorów i może bezpośrednio interweniować w każdej sprawie”, czytamy w „Spieglu”.

Knaus zaznacza, że TSUE nakazał zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. „Jeszcze nie wiadomo, czy władze w Warszawie zaakceptują to orzeczenie” – komentuje Knaus.

Odmowa oznaczałaby podważenie autorytetu najważniejszego sądu w Europie. „Jeżeli polski rząd ostatecznie nie uzna wyroku TSUE, to doprowadzi to do dramatycznej eskalacji, która wywoła w UE kryzys”, ostrzega Knaus. Jak zaznacza, zaufanie do praworządności jest warunkiem przeżycia Unii Europejskiej.

Brak instrumentów do obrony praworządności

„Rozwój sytuacji w Polsce i na Węgrzech ujawnił głęboki strukturalny problem UE: brak skutecznych instrumentów do obrony praworządności” – stwierdza szef ESI.

Knaus przypomina, że Komisja Europejska przedstawiła w 2019 roku propozycję uzależnienia pomocy finansowej od przestrzegania demokracji, jednak do reformy nie doszło. „W sytuacji, gdy w walce z kryzysem koronawirusa programy pomocowe są rozszerzane, należy to zmienić. Bezwarunkowa solidarność osłabia Europę” – uważa doradca.

Kraje UE powinny, zdaniem Knausa, zastanowić się nad stworzeniem organu kontrolnego dla Funduszu Odbudowy, na wzór administracji kontrolującej wdrażanie Planu Marshalla.

„Fundusze powinny być dostępne dla każdego członka UE, dopóki uznaje on podstawowe wartości traktatów europejskich i orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Kraje, które ignorują wyroki Trybunału, powinny stracić dostęp do pieniędzy”, pisze Knaus w konkluzji eseju opublikowanego w „Spieglu”.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Deutsche Welle
KOMENTARZE
(431)
WYRÓŻNIONE
antypisowiec
5 lata temu
Bardzo dobrze,zadnych pieniedzy !! Caly pis bez wyroku za kraty i to na zawsze.Skonczyc z tym moherowym dziadostwiem raz na zawsze.Zadnych pieniedzy,ale to zadnych !!!!
POLAK
5 lata temu
Chciało by się powiedzieć ,, no to się doigraliśmy,, ale to nie prawda!!! Nowogrodzki karzeł jest szczęśliwy. Wreszcie będzie mógł wyprowadzić POLSKĘ z Unii o co walczy od kiedy pis rządzi!!! Tylko że to się na nim ZEMŚCI!!! Co powiedzą gminy i ich mieszkańcy gdy znikną finanse na budowę dróg i Bóg wie czego jeszcze? Co powie małorolny gdy nie dostanie dopłat a ziemniaków nie sprzeda bo za drogie? jarek tak trzymaj!!! Wszyscy będą ci wdzięczni a skończysz jak SŁONECZKO KARPAT w Rumunii lub Husain w Iraku!!! TAK DALEJ!!! Tylko ile lat zajmie tym co przetrwają odbudowa kraju i wstawanie z kolan???
Polak
5 lata temu
Wreszcie niech ta Unia zacznie dbać o praworządnoś w krajach bo polska i Węgry to bandyckie kraje wspierane przez Rosję doprowadzą do jej rozpadu.wstrzymać dodtacjie do czasu aż praworzàdność w Polsce i Węgrzech będzie przestrzegana bo to co w Polsce i Węgrzech to faszyzm XXI wieku
NAJNOWSZE KOMENTARZE (431)
Jarek
5 lata temu
"Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe wypowiedział się o granicach ingerencji TSUE w niemiecki porządek prawny. Odpowiedź była stanowcza: TSUE ma prawo do błędu, ale nie do arbitralności. Nie może więc ingerować w sprawy, jeżeli nie ma do tego wyraźnej legitymacji – odpowiedział FTK. To kolejny już stanowczy głos z Karlsruhe kierowany do TSUE. Konsekwencją może być rozpoczęcie dyskusji w całej UE o zmianach w traktacie lizbońskim i doprecyzowanie granic ingerencji w porządki konstytucyjne państw członkowskich."
lupo
5 lata temu
Hura! My som wielcy. Nie oddamy nawet guzika. Hihihi. Ale jak MFW i BS krzyknie, ze trzeba splacac dlugi, to zostaniecie bohaterzy bez portek, bo nawet to co zbudowano w PRL-u to zniszczono, a czesc oddano za grosze i lapowki, wiec juz nie ma co sprzedac. TFU, blazny.
dde
5 lata temu
Tak powinni zrobić- Kaczyński z PISem chcieliby zjeść jabłko i mieć jabłko - ale tak się nie da, jeżeli UE ustąpi to w Polsce będzie druga Korea płn.
mariusz
5 lata temu
Już to widzę :) Przecież zdażyło się żę Niemcy i Hiszpania nie respektowały wyroków Trybunału Sprawiedliwości, czyli Polska będzie w zacnym gronie :)
Rrrrrrrr
5 lata temu
Fuck off unia
...
Następna strona