Zdaniem niemieckiego banku w pesymistycznym scenariuszu PKB Niemiec w bieżącym roku spadnie o prawie 2 proc. w porównaniu z 2021 rokiem – podaje Bundesbank w swoim najnowszym, miesięcznym raporcie. Wynika z niego także, że niemiecka gospodarka, w tym zwłaszcza sektor produkcji, bolesne odczuje konsekwencje niedoborów gazu w najbliższych latach.
Mimo to Niemcy przygotowują się do funkcjonowania bez rosyjskiego gazu. Jak informuje niemiecki bank, przed wybuchem wojny na Ukrainie rosyjski gaz ziemny pokrywał 55 proc. niemieckiego zapotrzebowania na gaz, z czego mniej więcej jedna trzecia była wykorzystywana do produkcji przemysłowej, w tym stali i chemikaliów.
Obecnie analitycy banku szacują, że ceny gazu ziemnego prawdopodobnie wzrosną jeszcze najbardziej, ponieważ rosyjskie dostawy są trudne do zastąpienia w krótkim okresie. Dodatkowo ich zdaniem wyższa stopa inflacji będzie utrzymywać się przez dłuższy czas.
Dalszy ciąg pod materiałem wideo
Niemiecka gospodarka wciąż nie wróciła do dawnego poziomu
Raport banku pojawia się w momencie, gdy w Niemczech toczy się debata na temat ceny gospodarczej, którą Niemcy powinny zapłacić, aby odciąć wsparcie finansowe dla Putina. W tym kontekście raport Bundesbanku zawiera jednak pozytywne przesłanie. Zdaniem banku załamanie gospodarcze spowodowane odejściem od rosyjskiego gazu będzie mniej dotkliwe niż na początku pandemii.
Według dziennika Frankfurter Allgemeine Zeitung "wywiera to jeszcze większą presję na rząd, aby się usprawiedliwiał".
Przypomnijmy, że PKB Niemiec spadł o 4,6 proc. w pierwszym roku pandemii, skutkiem była recesja, która zakończyła 10-letni nieprzerwany okres wzrostu.
Jednak już w 2021 roku gospodarka niemiecka ożywiła się i urosła o 2,9 proc. Mimo to w dalszym ciągu nie może wrócić do poziomu sprzed pandemii. Z szacunków niemieckiego urzędu statystycznego Destatis wynika, że w ostatnim kwartale 2021 r. niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,5-1 proc. w porównaniu z trzecim kwartałem roku.