Fundusz państwowy zamiast zaostrzenia kar dla lekarzy. Resort analizuje rozwiązanie
Za błędy medyczne zapłaci państwo - taki pomysł rozważa Ministerstwo Zdrowia. Byłaby to pożądana przez środowisko lekarskie zmiana, gdyż w takim wypadku lekarze nie obawialiby się zgłoszenia nieprawidłowości.
Jego członkowie domagali się od rządzących, by pozwolili im leczyć lepiej. "Dajcie nam szanse godnie pracować bez presji niejasnego i szkodliwego prawa!" - domagali się manifestujący.
Okazuje się, że w Ministerstwo Zdrowia analizowany jest pomysł ważny dla medyków. Jak informuje "Rzeczpospolita", w resorcie trwają prace nad specjalnym funduszem, z którego wypłacane byłoby zadośćuczynienie pacjentowi w przypadku błędu medycznego.
Nad odpowiednimi zapisami pracuje rzecznik praw pacjenta (RPP). Gdyby weszły one w życie, to zniknęłoby orzekanie o czyjejkolwiek winie. Zamiast niego pacjent otrzymywałby środki z funduszu.
Zobacz też: Emerytura i dodatki dla opozycjonistów. "Wiele im zawdzięczamy"
- Rzecznikowi zależy na stworzeniu efektywnego modelu odszkodowawczego odpowiedzialności cywilnej. Rozwiązania muszą stanowić dla pacjentów rzeczywistą alternatywę w stosunku do sądownictwa powszechnego - mówi Jakub Gołąb z Biura RPP w rozmowie z "Rz". Dodaje, że RPP wystąpi w tej sprawie do resortów zdrowia i sprawiedliwości we wrześniu.
Czytaj: Koronawirus. PIP przeprowadzi więcej kontroli w powiatach o podwyższonym ryzyku
Natomiast wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński w rozmowie z dziennikiem wyraził poparcie dla szykowanych zmian.