Globalna premiera tytułu odbyła się 15 września. Na rynku chińskim gra jest wspierana przez lokalnego wydawcę Heartbeat Interactive Entertainment, odpowiedzialnego za wydanie i marketing.
Gra polskich twórców spotkała się z zaskakująco dobrym odbiorem. 83 proc. graczy wydało "Gas Station Simulator" pozytywną ocenę za pośrednictwem platformy Steam, gdzie można zakupić grę za nieco ponad 60 zł.
"Efekty premiery przerosły nasze oczekiwania. Projekt w ciągu niespełna 10 minut znalazł się na 4 pozycji Global Top Bestsellers, aby w szybkim tempie przejść na pozycje nr 1 - powiedziała Joanna Tynor, prezes zarządu DRAGO entertainment po premierze tytułu. - Znaleźliśmy się powyżej Deathloop, którego produkcja kosztowała ok 100mln USD - dodała.
Co ciekawe, wcześniej Drago Entertainment zdążyło poinformować, że szacowane na blisko pół miliona zł (450 tys. zł) koszty symulatora stacji benzynowej zwróciły się w półtorej godziny od premiery.
Gas Station Simulator to gra, w której gracze odnawiają i rozbudują zniszczoną stację benzynową. Zajmują się renowacją i zagospodarowaniem samego budynku stacji, dojazdu do niej, jak również i terenu wokół.
Gracze mają za zadanie wyposażyć stację paliw w niezbędne urządzenia, wprowadzić sprzedaż podstawowych towarów potrzebnych kierowcom oraz kontynuować rozbudowę biznesu o dalsze usługi i towary zwiększające zyski i atrakcyjność unikalnej stacji benzynowej.
To jednak nie koniec polskich twórców gier. Również 15 września premiery doczekał się tytuł Timberborn od studia Mechanistry. Pomimo premiery we wczesnym dostępie, rodzima produkcja zajęła zaszczytne miejsce w zestawieniu Global Bestsellers platformy Steam.
Drago Entertainment to spółka notowana na giełdach. Na polskim New Connect we czwartek osiągnęła historyczną wycenę 58 zł, zaś na frankfurckiej giełdzie pik przyszedł w piątek. Wówczas za jedną akcję trzeba było zapłacić 11,98 euro.