Nestlé złożyło deklarację, według której marki zależne producenta - KitKat i Perrier - staną się neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. Ostatecznie firma wycofała się z tego pomysłu w obawie przed możliwym wprowadzeniem klientów w błąd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zerowa emisja dwutlenku węgla. Nestlé wycofuje się z deklaracji
Zdaniem spółek przedstawianie produktów, jako neutralnych względem emisji dwutlenku węgla jest często mylące, ponieważ w rzeczywistości spółki wciąż emitują gaz cieplarniany i jedynie starają się zadośćuczynić to poprzez różne działania, np. sadzenie lasów - pisze strefainwestorow.pl.
Gigant spożywczy podkreśla, że mimo wszystko nie zamyka się na działania proekologiczne, planując inwestycję w redukcję emisji gazów cieplarnianych we własnym łańcuchu dostaw. Celem Nestlé jest zerowa emisja dwutlenku węgla do 2050 r.
Problem tzw. greenwashingu zauważa również portal nowymarketing.pl, który donosi, że firmy coraz częściej wprowadzają konsumentów w błąd w związku z ograniczeniem emisji CO2.
"Nestlé zostało oskarżone przez francuskie stowarzyszenie konsumentów za stwierdzenie, że Nespresso jest neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. O greenwashing pozwano także Shell, który w swoich reklamach komunikował, że firma prowadzi działalność opartą na energii niskoemisyjnej" - czytamy.