Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Gliński o "prymitywnym szantażu" Brukseli. KPO rząd chce zastąpić własnym projektem

63
Podziel się:

- Wszystko, co w Krajowym Planie Odbudowy zapisano, będziemy tak czy inaczej realizować. Brak KPO odpowiemy własnym projektem - powiedział w wywiadzie dla "Sieci" wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Blokadę unijnych pieniędzy nazwał "prymitywnym szantażem".

Gliński o "prymitywnym szantażu" Brukseli. KPO rząd chce zastąpić własnym projektem
Zdaniem wicepremiera za blokadą pieniędzy z KPO kryje się "prymitywny, nieskrywany już niczym szantaż, który ma wymusić zmianę rządu" (East News, Wojciech Olkusnik)

Wicepremier w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" był pytany m.in. o Krajowy Plan Odbudowy. - Weszliśmy w ten projekt, spełniliśmy warunki, umowy dotrzymaliśmy, a pieniądze nadal są blokowane - podkreślił.

- Spójrzmy zatem na to z innej strony. Co to jest KPO? To wspólna unijna pożyczka. Skoro z powodów wyłącznie politycznych została zablokowana, to rozważmy pożyczenie pieniędzy gdzie indziej. Może w Azji? Skoro są możliwości, trzeba je przemyśleć - zaznaczył Gliński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Donald Tusk krytykuje rząd w sprawie KPO. "Zależy mu na tym, by rozmowy się nie powiodły "
Zdaniem wicepremiera za blokadą pieniędzy z KPO kryje się "prymitywny, nieskrywany już niczym szantaż, który ma wymusić zmianę rządu".

- Widzimy to i nie będziemy bezradnie czekali na skuteczność takich bezprawnych działań. Mamy do tego mandat demokratyczny, wielokrotnie odnawiany, mamy przywódcę, twardego męża stanu, który doskonale zna relacje międzynarodowe i umie wyprowadzać swój kraj z takich sytuacji - powiedział.

"Wszystko, co w KPO zapisano, będziemy realizować"

Zapytany, czy "wchodzenie w KPO" nie było błędem, Gliński odparł: - Doskonale rozumieliśmy ryzyko, które się z tym wiązało, zakładaliśmy możliwość, że nas oszukają.

- Premier Morawiecki działał odpowiedzialnie. Zawsze maksymalizujemy polskie szanse, niekiedy musieliśmy grać na czas. Bo czas gra na korzyść Polski, która rozwija się dynamicznie, przyciąga ludzi, a nie wypycha na emigrację jak kiedyś. Mamy jak cała Europa bolesną inflację wywołaną wojną i szantażami energetycznymi Putina. Ale nie mamy bezrobocia, mamy dobry budżet, wielkie inwestycje - zaznaczył.

Gliński podkreślił, że na brak KPO rządzące ugrupowanie odpowie własnym projektem.

- Nie powiem teraz, jak on będzie się nazywał i jak będzie zbudowany, ale jest oczywiste, że z rozwoju, z inwestycji nie zrezygnujemy. Wszystko, co w KPO zapisano, będziemy tak czy inaczej realizować - zapowiedział.

Polsce grozi bezpowrotna utrata dużej części pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, nawet jeśli opozycja wygra w 2023 r. wybory - informowała pod koniec września "Gazeta Wyborcza", powołując się na ostrzeżenia europosłów Platformy Obywatelskiej. Już teraz projekty zaplanowane w KPO rząd PiS zacznie finansować przez Polski Funduszu Rozwoju.

Chodzi o prawie 35 mld euro w bezpośrednich dotacjach i tanich pożyczkach dla naszego kraju. Polska już utraciła blisko 5 mld euro zaliczki, bo "PiS przez blisko rok nie potrafił dogadać się z Komisją Europejską ws. uruchomienia pieniędzy z KPO".

UE ma swój terminarz. Czas się kończy

Rząd wciąż nie zrealizował wielu "kamieni milowych" zapisanych w KPO, a dotyczących niezawisłości sądownictwa. Drugim krajem, który ma zablokowane pieniądze na ten cel są Węgry.

Europosłowie Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki i Jan Olbracht ostrzegają, że Polska można stracić dużą część unijnych funduszy, jeśli do końca września nie zostaną uruchomione programy w ramach KPO. Kluczowe jest bowiem zaplanowanie wydania 70 proc. pieniędzy, czyli ok. 30 mld euro, do końca tego roku - poinformowała gazeta.

UE ma gotowy terminarz wydawania pieniędzy do 2026 r. Zbyt późne rozpoczęcie projektów spowoduje, że nie uda się ich zakończyć w tym terminie i trzeba będzie z nich zrezygnować. Polska i tak będzie musiała do 2058 r. wraz z innymi państwami UE spłacać pożyczkę, którą Bruksela zaciągnęła na sfinansowanie krajowych planów odbudowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
Anonim II
2 lata temu
"Skoro z powodów wyłącznie politycznych została zablokowana, to rozważmy pożyczenie pieniędzy gdzie indziej." - jasne panie Gliński i wtedy będziemy spłacać dwa długi, tacy jesteśmy bogaci i hojni. Najpierw wyjdźcie z KPO i zażądajcie zwrotu kwot już wpłaconych na poczet tego funduszu, a potem bierzcie pożyczki gdzie indziej.
juzdosc
2 lata temu
Gliński to największy szkodnik kultury i sztuki w Polsce. Do najbliższych wyborów trzeba przeczekać i żadnych środków finansowych, żadnych umów nie zawierać z tym nieudolnym rządem PiS-u. Oni poza propagandą nic dobrego dla Polski nie zrobili. Wyprowadzili miliardy złotych dla siebie, swoich rodzin , bliskich i znajomych. Dość tych haniebnych rządów Kaczyńskiego, Szydło, Morawieckiego. Nastaje czas na rozliczenia tych haniebnych rządów.
Anonim II
2 lata temu
"Doskonale rozumieliśmy ryzyko, które się z tym wiązało, zakładaliśmy możliwość, że nas oszukają." - a jednak weszliście w to wpychając Polskę w coraz większe kłopoty. Skoro wiedzieliście, to albo jesteście zdrajcami, sabotażystami albo kompletnymi durniami. Nie wiem co gorsze.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
OT ! CO !
2 lata temu
Celowe niewypłacanie pod idiotycznymi pretekstami KPO - to niemiecki szantaż wobec polskiego rządu , który nie chce, aby Polska stała się niemiecką zależną półkolonią ....ODBLOKUJĄ jak oświadczyli , jeśli służalczego Niemcom - Tuska wybiorą Polacy, jak ujawniła komisarz Niemka von der Leyen ! I POwtórzył Trzaskowski....
www
2 lata temu
niech nie wlacaja do Brukseli
sdcv
2 lata temu
Jak zrezygnujemy to nie będziemy spłacać . Unia ma czas do końca roku! I tyle w temacie!
Arek Nowak
2 lata temu
Dyletant na miarę swojej partii
Twój nick
2 lata temu
Gliński to minister braku kultury
...
Następna strona