Uzgodniliśmy z rządem promocję pilotażowego projektu skróconych godzin pracy – poinformował za pośrednictwem Twittera Iñigo Errejón z Mas Pais.
Rewolucyjny eksperyment ma kosztować 50 mln euro, które pokryją koszty firm, biorących w nim udział.
Eksperci rozważają kilka koncepcji czterodniowego tygodnia pracy. Pierwszy - 4 dni pracy i 3 dni weekendu oraz drugi - 5 dni pracy po 6 godzin.
Przypomnijmy, że epidemia koronawirusa doprowadziła w Hiszpanii do likwidacji ponad 360 tys. miejsc pracy. Na początku stycznia w 47-milionowej Hiszpanii bez zatrudnienia pozostawało 3,89 mln osób.
Jednocześnie z danych hiszpańskiego zakładu ubezpieczeń państwowych wynika, że pod koniec 2020 r. składki pracownicze odprowadzało 360,1 tys. mniej osób niż przed rokiem.