Według wstępnego szacunku inflacja we Francji wzrosła w lutym 2023 r. do 6,2 proc. z 6 proc. w styczniu, a w Hiszpanii do 6,1 proc. z 5,9 proc. w styczniu. Inflacja w całej strefie euro w styczniu wyniosła 8,6 proc.
Główny ekonomista EBC Philip Lane nie ma wątpliwości, że dane, które poznaliśmy od ostatniego posiedzenia EBC, zmuszają do podtrzymania oceny, że w marcu konieczna jest podwyżka stóp w strefie o kolejne 50 punktów bazowych do 3,5 proc. głównej stopy. Takiej podwyżki spodziewa się też rynek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Główny ekonomista EBC: dotychczasowe podwyżki stóp przynoszą efekty
Jak podkreśla Lane w wywiadzie opublikowanym na stronach EBC, widać już jednak, że dotychczasowa polityka monetarna zaczyna przynosić efekty. Wskaźniki mają też sugerować, że dynamika cen energii czy żywności powinna w najbliższym czasie się obniżać.
Jego zdaniem częściowo sprzyja obniżaniu inflacji także otwarcie w Chinach, które niespodziewanie zrezygnowały z polityki zero COVID. To dlatego, że firmy z Europy będą odczuwać chińską konkurencję. To ma spowodować presję na obniżki cen. Z drugiej strony chińskie ożywienie gospodarcze może działać proinflacyjnie, na przykład poprzez wzrosty cen surowców.
Stopy procentowe w strefie euro pozostaną wyżej przez co najmniej kilka kwartałów
Choć są powody do optymizmu, jeśli chodzi o dotychczasowe efekty walki z inflacją, to – jak stwierdza Lane – trzeba zachować daleko idącą ostrożność. Nie wiadomo m.in. czy nie będziemy mieć do czynienia z inflacją w usługach, którą mogą spowodować podwyżki płac. Rosnąca presja na producentów, związana także z osłabieniem konsumpcji, może też wywołac spadki zysków przedsiębiorstw.
Lane zapewnia też, że nawet po zakończeniu cyklu podwyżek stopy procentowe w strefie euro pozostaną bez zmian przez co najmniej kilka kwartałów. Co więcej – jak podkreśla Lane – "właściwie wszyscy są przekonani, że gdy inflacja ustabilizuje się w okolicach 2 proc. (to cel, jaki wyznacza sobie EBC – przyp. red.), nie powrócimy do scenariusza sprzed pandemii, gdy stopy były rekordowo niskie".
Sytuacja w strefie euro jest także kluczowa dla Polski. Po pierwsze, jest to nasz kluczowy partner handlowy. Po drugie, od kursu euro do dolara w ostatnim czasie w dużej mierze zależy także pozycja naszego złotego.
Obecnie w kraju mamy inflację na poziomie 17,2 proc. (styczeń 2022 r.) przy głównej stopie procentowej na niezmienionym od września 2022 r. poziomie 6,75 proc.