Na spotkaniu z wyborcami w Sompolnie (woj. wielkopolskie) lider PiS poświęcił fragment swojego wystąpienia możliwości wprowadzenia w Polsce euro.
Prezes Kaczyński o euro: nie opłaca się
- Mamy zapisane to w traktatach, że mamy to zrobić, ale nie mamy terminu. Możemy np. za 60 lat - powiedział lider PiS. W opinii Kaczyńskiego wspólna waluta służy przede wszystkim niemieckiej gospodarce. Ewentualnie jeszcze, choć już tylko częściowo - jak dodał - innym zamożnym państwom, gdzie dochód na głowę obywatela jest wysoki, takim jak Holandia czy Austria.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nam po prostu w tej chwili absolutnie nie opłaca się przyjmować euro - stwierdził Kaczyński.
Jego zdaniem to waluta, która przeszkadza w rozwoju.
- Jak się ma za silną walutę, to się na tym traci, bo eksport jest za drogi. Mamy eksport piękny, także produktów rolniczych, ale gdybyśmy mieli euro, to byłby on opłacalny tylko wtedy, gdyby zarobki w Polsce były niższe - mówił Kaczyński. Dodał, że "ceny automatycznie by szły ku niemieckim i to by było nie do zatrzymania".
- Realnie euro jest warte nie 5 zł, a 2,55 zł - dodał.
"Kurs głównych walut, przy których polski eksport staje się nieopłacalny - według badania NBP - utrzymał się w I kwartale 2024 na poziomie EUR/PLN 4,10 oraz obniżył się do USD/PLN 3,79 z 3,83 kwartał wcześniej. Kurs euro, przy którym import staje się nieopłacalny w I kwartale 2024 spadł do 4,82 z 4,92, a dolara spadł do 4,46 z 4,63" - przedstawił dane we wpisie umieszczonym w serwisie LinkedIn znany ekonomista Janusz Jankowiak.
"Pan Jarosław Kaczyński żywi jawną pogardę nie tylko do rozumu, czy jakiejkolwiek wiedzy, ale wykazuje się też kompletnym brakiem szacunku nawet do swojego wiernego druha, stojącego dziś na czele NBP, gdzie jednak liczą, a nawet to publikują" - dodał ekspert.
"Faktycznie nie jest warte 5 zł tylko 4,31 zł. Czyli zdanie w połowie prawdziwe. Nie żadne kłamstwo, tylko półprawda. No i co się znów czepiacie?" skomentował na platformie X Paweł Wojciechowski, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Finansów Publicznych.
"Kaczyński ogłosił, że euro realnie jest warte nie 5 zł, a 2,55 zł. Wizjoner! Proponuję, by pan prezes założył kantor!" - tak wypowiedź prezesa skomentował Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.