Jest decyzja Banku Światowego. Los Kurskiego przypieczętowany
Andrzej Domański został gubernatorem Polski w Banku Światowym. Na tym stanowisku zastąpił Adama Glapińskiego. A to oznacza, że droga do odwołania Jacka Kurskiego jest otwarta - poinformował dziennikarz Bartek Godusławski.
- Jacek Kurski został odwołany ze stanowiska w Banku Światowym. Tymczasowo zastąpił go na stanowisku minister finansów Andrzej Domański. Z czasem ma jednak zostać powołany jego zastępca - przekazał premier Donald Tusk we wtorek przy okazji pierwszego posiedzenia rządu.
Jednak do finalnego odwołania Kurskiego potrzebne były zmiany w samym Banku Światowym na stanowisku gubernatora. Jeszcze w czwartek rano był nim prezes NBP Adam Glapiński. To się zmieniło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psycholog milionerów: "Folwark przetrwał w polskich firmach - Jacek Santorski - Biznes Klasa #9
"Miejsce Glapińskiego zajął minister finansów Andrzej Domański. To oznacza, że oficjalnie objął już tę funkcję" - pisze Bartek Godusławski, dziennikarz Business Insidera. Nowy minister finansów miał już złożyć pismo dotyczące odwołania Kurskiego z BŚ.
Przypomnijmy, że nominacja Jacka Kurskiego do Banku Światowego była niespodziewana. Prezes NBP wyznaczył go jako przedstawiciela szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Radzie Dyrektorów Banku Światowego pod koniec 2022 r. Nastąpiło to niedługo po tym, gdy Kurski rozstał się z Telewizją Polską.
Jacek Kurski w Waszyngtonie
Jak pisaliśmy na money.pl, Kurski po raz pierwszy w posiedzeniu tej grupy wziął udział 5 grudnia 2022 r. Narodowy Bank Polski w komunikacie o jego powołaniu przekonywał, że jest ekonomistą, absolwentem handlu zagranicznego na Uniwersytecie Gdańskim i ma szerokie doświadczenie w sektorze publicznym na różnych szczeblach.
Posada w Banku Światowym oznaczała dla Jacka Kurskiego nieopodatkowaną pensję w wysokości ponad miliona złotych rocznie.