- Nie zdarzy się, że w wyniku świadczenia Emerytura Plus straci się inne świadczenie. Nie będzie ono też objęte egzekucją komorniczą – zapewniała minister rodziny Elżbieta Rafalska przed kilkunastoma tygodniami.
Emeryci, którzy mają długi, odetchnęli z ulgą. O ile bowiem "zwykła" emerytura podlega zajęciu na rzecz długu, to trzynaste świadczenie jest spod niego zupełnie wyłączone. Stąd zdziwienie naszej czytelniczki z Wielkopolski, która zorientowała się, że część jej świadczenia została zablokowana. Skontaktowała się z nami za pośrednictwem platformy Dziejesie.wp.pl.
Podwójna emerytura w maju
- Komornik wspólnie z mBankiem zabrał mi połowę 13. emerytury, mimo że jest wolna od egzekucji. Wykonałam telefony do mBanku, gdzie poinformowano mnie, że nic o takim wyłączeniu nie wiedzą. Komornik natomiast wymaga, abym złożyła stosowny wniosek, który łaskawie rozpatrzy. Ustawa wyraźnie mówi, że jest to kwota wolna od egzekucji, ale komornik i mBank tego nie respektują – napisała pani Małgorzata.
Obejrzyj: Postulat ekspertów. Taka sama składka na ZUS od wszystkich umów i samozatrudnienia
Co jest źródłem problemu? Trzynasta emerytura jest przelewana na konto emeryta razem z majową, więc konieczne jest jakieś odróżnienie regularnej emerytury od jednorazowej - właśnie po to, by trzynasta nie została zajęta. ZUS wraz z Krajową Radą Komorniczą ustalił, że środki z "trzynastki" będą oznaczone specjalnym identyfikatorem. Dzięki temu banki nie mają wątpliwości, która część jest wyłączona spod zajęcia.
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wyjaśnił w rozmowie z money.pl, że przelewając pieniądze (nie ma znaczenia, czy przelewem pocztowym, czy na rachunek bankowy), ZUS specjalnie oznacza jego kwotę brutto, tak by instytucje pośredniczące przy wypłacie miały świadomość jego wysokości i tym samym znały kwotę wolną od potrącenia. Dzięki temu nie powinny mieć żadnych problemów z odpowiednim podziałem środków.
Jak więc możliwe, że mBank nie rozpoznał i potraktował "trzynastkę" tak jak "zwykłą" emeryturę? Kinga Wojciechowska-Rulka z działu prasowego banku wyjaśnia w piśmie do nas, że "ZUS nie zdążył opracować osobnego, wyjątkowego sposobu wypłaty tego świadczenia. (...) Niestety, nasz system automatycznie nie rozpoznaje "z góry" tych przelewów, bo przychodzą razem ze standardowym świadczeniem".
- Żeby rozpoznać taki przelew, musimy badać tytuły przelewów post factum. I tak zresztą robimy – automatycznie zwalniamy kwoty "trzynastej" emerytury na rachunkach z zajęciami egzekucyjnymi.
Czasem po prostu coś zawodzi albo działa zbyt wolno i tak się stało w tej sytuacji.
ZUS zapewnia, że to pojedyncze sytuacje
Bank chce przeprosić klientkę za tę sytuację. "Pieniądze powinny być już odblokowane, a jeśli tak się nie stało, prosimy o kontakt z nami i złożenie odpowiedniej dyspozycji" – czytamy w oświadczeniu.
Co powinien zrobić ubezpieczony, który znalazł się w takiej samej sytuacji jak pani Małgorzata? Wojciech Andrusiewicz prosi każdego pokrzywdzonego do najbliższej placówki Zakładu po specjalne zaświadczenie o kwocie netto wypłaconego jednorazowego świadczenia pieniężnego.
- Z tym zaświadczeniem radzimy jak najszybciej zwrócić się z reklamacją do banku i zażaleniem do komornika. Krajowa Rada Komornicza zapewniała, że w takich przypadkach klient uzyska zwrot zajętego "trzynastego" świadczenia – zachęca.
Rzecznik ZUS zapewnia, że przypadek naszej czytelniczki jest odosobniony.
- Zrealizowaliśmy dotychczas ponad 5,7 mln wypłat "trzynastego" świadczenia i otrzymaliśmy tylko jedną skargę na zajęcie komornicze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl