Przed laty przetargi informatyczne organizowane przez ZUS były okazją do łatwego zarobku dla prywatnych firm. Jak pisaliśmy w money.pl, proces negocjacji wyglądał następująco: firma proponowała kontrakt za 101 mln zł, ZUS go odrzucał, po czym przyjmował ofertę o milion złotych niższą. Za takie "twarde" negocjacje pracownikom wypłacano premie.
Podobnie mogło być z przetargiem na zakup nowych serwerów klasy mainframe, które zastąpią sprzęt eksploatowany przez ZUS od ośmiu lat. Pierwszy przetarg na ich zakup został jednak unieważniony w połowie 2016 r. Wówczas w grze byli tylko dwa potencjalni dostawcy: IBM Polska z ceną 155,5 mln zł oraz ITC z ceną 253 mln zł. Przetarg unieważniono, choć początkowo przychylnie zaopiniowano propozycję IBM, a na zakup zarezerwowano 157,85 mln zł. Taka decyzja była efektem prowadzonego wówczas audytu. W oficjalnych komunikatach Zakład zarzucał oferentom "brak konkurencyjności"
Dwa i pół roku później Zakład Ubezpieczeń Społecznych domyka ten zakup. Za około 54 mln zł kupi dwa serwery mainframe "z14" z możliwością ich rozbudowy, mimo iż pierwotna cena, której żądało IBM Polska żądało za sprzęt, przekraczała 100 mln zł. ZUS zgodził się także zapłacić ponad 16 mln zł za rozbudowę, jeśli na taką zdecyduje się w przyszłości.
- Zakup najnowszej generacji serwerów zapewni optymalną przepustowość i wydajność newralgicznego dla państwa Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS, który codziennie zapewnia sprawną obsługę ponad 24 mln klientów. Nowy sprzęt jest dla nas niezwykle cenny z punktu widzenia wyzwań przed którymi stoi ZUS w zakresie informatyzacji państwa. Dziękujemy naszemu dostawcy za otwartość na nasze argumenty w procesie twardych negocjacji – ocenia zamknięcie negocjacji na zakup serwerów rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
