Zasoby dostępnej powierzchni biurowej w całej Polsce systematycznie rosną już od połowy marca. Największy wzrost obserwujemy jednak od początku kwietnia. Na koniec zeszłego tygodnia wskaźnik wolnych biur w przeliczeniu na powierzchnię wyniósł ponad 2,36 mln mkw. To oznacza wzrost od 1 kwietnia aż o 120 tys. mkw. - wynika z danych firmy REDD. To rekordowy wzrost w ostatnich miesiącach.
Warszawska cisza przed burzą?
Na tym tle wyróżnia się rynek warszawski, gdzie od początku marca nie obserwujemy tak dużych tendencji wzrostowych. Niestety jak wskazują eksperci, dane pokazują niepokojącą tendencję na warszawskim rynku.
Analizując charakterystykę modułów biurowych, które pojawiają się na rynku, widać czytelne trendy w Warszawie. Rośnie liczba dostępnych małych biur.
Małe firmy i biura kontra pandemia
Od początku kwietnia zanotowano spadek średniej powierzchni wolnych modułów biurowych do poziomu 506.1 mkw. Jest to redukcja średniego wolnego biura o 5 proc. w porównaniu z początkiem kwietnia. W tym samym czasie w Warszawie z dnia na dzień przybywa modułów biurowych do wynajęcia.
– Utrzymanie tendencji spadku średniej powierzchni wolnego biura i wzrostu liczby dostępnych modułów w dłuższej perspektywie może wskazywać na zwalnianie powierzchni przez małe i średnie firmy, które są mniej odporne na kryzys niż najemcy dużych powierzchni biurowych – podkreśla Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.
Popyt na biura spadnie?
Pandemia wywołała spowolnienie działalności zdecydowanej większości firm – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Colliers International wśród deweloperów, najemców powierzchni biurowych oraz funduszy inwestycyjnych w największych polskich miastach. Badanie miało pokazać opinie rynku na temat obecnej sytuacji oraz przewidywanych zmian.
Wyniki ankiet wykazały, że w reakcji na koronawirusa 45 proc. organizacji wstrzymało nowe projekty do czasu ustabilizowania się sytuacji, zaś 44 proc. wskazało na redukcję aktywności biznesowych i dochodów firmy.
Zdecydowana większość, bo 90 proc. respondentów przyznało, że dostrzegają obecnie pewne ograniczenia dla prowadzonej działalności. Wynikają one głównie z utrudnionego kontaktu z klientami, zawieszenia niektórych procesów oraz nieobecności części pracowników.
Na pytanie dotyczące strategii najmu powierzchni 34 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie planuje zmian, a 31 proc. rozważa podjęcie rozmów z wynajmującymi celem optymalizacji bieżących zobowiązań.