Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

Koronawirus. Supermarkety w Singapurze wprowadzają ograniczenia

29
Podziel się:

Sieć supermarketów w Singapurze wprowadziła ograniczenia dla klientów. Można kupić maksymalnie dwie torby ryżu i cztery paczki makaronu błyskawicznego.

Supermarkety w Singapurze wprowadzają ograniczenia.
Supermarkety w Singapurze wprowadzają ograniczenia. (East News, Jakub Kamiński)

Ograniczenia wprowadzono w sklepach FairPrice - największej sieci handlowej w Singapurze.

Jak informują przedstawiciele sieci, chodzi o to, by zapewnić dostęp do towarów większej liczbie klientów. Z powoodu epidemii koronawirusa, na część asortymentu, zwłaszcza żywność i środki higieniczne, znacznie wzrósł popyt.

Jak informuje szef sieci FairPrice, Seah Kian Peng, dostawy do sklepów zwiększono trzykrotnie. Podobnie zrobiły inne duże sieci, jak Cold Storage i Sheng Siong.

Zobacz także: Oglądaj też: Koronawirus w Chinach. Skutki dla gospodarki będą poważne

W piątek rząd Singapuru wprowadził pomarańczowy poziom gotowości epidemiologicznej po wykryciu trzech nowych przypadków zakażenia koronawirusem.

Wtedy też mieszkańcy zaczęli masowo robić zakupy a w sklepach zaczęło brakować niektórych towarów.

Minister zdrowia zapewnił, że nie ma potrzeby robienia zapasów i wezwał Singapurczyków do rozsądnego zachowania.

- Jeśli w czasie kryzysu wszyscy będziemy się troszczyć tylko o siebie, będzie to złe świadectwo na temat społeczeństwa, którego tu chcemy. Jeśli nie zadziałamy kolektywnie, podkopiemy międzynarodowe zaufanie do naszego systemu i społeczeństwa, a to może mieć długoterminowe skutki - powiedział szef resortu zdrowia, Chan Chun Sing, kórego wypowiedź cytuje PAP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
Adam
5 lata temu
90% Singapurczyków to Chińczycy... Wielu ma kontakty biznesowe z Chinami, wielu pochodzi z Hong Kongu i ma tam rodziny... Nic dziwnego, że się boją...
Mor
5 lata temu
Wy nie widzicie ze największe mocarstwa świata oraz mniejsze krainy mają w poważaniu że to się rizprzeszczenia na cały świat. Czy nie w każdym filmie i książce jest ze że strefy zero to nawet lekarze nie mogło wyjechać a tu trwa karnawał. Oczywiste redukcję ludności. Bo normalnie nie było by w tym momencie wylotu z Chin i koniec. A teraz to i tak za późno
widz
5 lata temu
U nas już też wykupują, zaczęli od Aptek i wykupili maseczki - to jest oznaka nie ufności do rządu, gdzie minister zdrowia mówi że korona wirusa u nas nie ma, a ludziska wiedzą swoje. Rosną zakupy i wpływy z Vat i oto chodzi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
v34
5 lata temu
cha cha cha ja już zacząłem robić zapasy w biedronce , mąka ryż , makaran fasola itd
Krzysiek
5 lata temu
Ja dziś miałem taką sytuację. Zostawiłem na sekundę wózek z zakupami, poleciałem szybko jedną rzecz z pułki wziąć. Wracam i wózka nie ma hahahaha.Pozdrawiam tą osobę
Piotr
5 lata temu
W całym Singapurze jest 2x większa gęstość zaludnienia niż w Warszawie. To państwo-miasto tak jak Hong Kong czy Monaco. Tam mała liczba zachorowań może się rozprzestrzenić błyskawicznie.
Gfxcgy
5 lata temu
A samoloty lataja, lataja, lataja...
Staś
5 lata temu
Mutacja HIVa i grypy ludzi w Chinach z mieszkań wyciągają za nogi do karetek . Bo jak się ma gorączkę to już się prawie umiera bo nikt nie przeżyje gorączki powyżej 40 stopni