Ograniczenia wprowadzono w sklepach FairPrice - największej sieci handlowej w Singapurze.
Jak informują przedstawiciele sieci, chodzi o to, by zapewnić dostęp do towarów większej liczbie klientów. Z powoodu epidemii koronawirusa, na część asortymentu, zwłaszcza żywność i środki higieniczne, znacznie wzrósł popyt.
Jak informuje szef sieci FairPrice, Seah Kian Peng, dostawy do sklepów zwiększono trzykrotnie. Podobnie zrobiły inne duże sieci, jak Cold Storage i Sheng Siong.
W piątek rząd Singapuru wprowadził pomarańczowy poziom gotowości epidemiologicznej po wykryciu trzech nowych przypadków zakażenia koronawirusem.
Wtedy też mieszkańcy zaczęli masowo robić zakupy a w sklepach zaczęło brakować niektórych towarów.
Minister zdrowia zapewnił, że nie ma potrzeby robienia zapasów i wezwał Singapurczyków do rozsądnego zachowania.
- Jeśli w czasie kryzysu wszyscy będziemy się troszczyć tylko o siebie, będzie to złe świadectwo na temat społeczeństwa, którego tu chcemy. Jeśli nie zadziałamy kolektywnie, podkopiemy międzynarodowe zaufanie do naszego systemu i społeczeństwa, a to może mieć długoterminowe skutki - powiedział szef resortu zdrowia, Chan Chun Sing, kórego wypowiedź cytuje PAP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl