W środkowej Szkocji - w tym w Glasgow oraz Edynburgu - lokale gastronomiczne będą musiały zamknąć swoje podwoje. Dotyczy to tych punktów, które podają napoje alkohole. Pozostałe będą mogły pozostać czynne, leczy wyłącznie do godziny 18.
Alkohol w środkowej Szkocji będą mogły sprzedawać wyłącznie bary hotelowe i to tylko dla gości hoteli. Lokale nadal jednak będą mogły sprzedawać posiłki na wynos.
W pozostałych częściach kraju natomiast m.in. restauracje będą mogły działać dalej. Będą musiały jednak się dostosować do dodatkowych ograniczeń.
Klienci wewnątrz lokali będą mogli przebywać wyłącznie do godziny 18. Do 22 natomiast będą mogli być obsługiwani na zewnątrz restauracji, barów, czy pubów jednak tylko wyłącznie w zakresie zamówień napojów alkoholowych. Jedzenie będzie serwowane wyłącznie do 18.
Mieszkańcy środkowej Szkocji dostali również zalecenie od rządu, aby unikali podróży poza obszar zamieszkania. Rządzący zalecili im również, by unikali transportu publicznego tak długo, jak to tylko jest możliwe.
Zabronione jest także uprawianie wszelkich sportów kontaktowych na zewnątrz - z wyjątkiem rozgrywek zawodowych. Zakaz obejmie również wszystkie grupowe ćwiczenia fizyczne w pomieszczeniach zamkniętych oraz wydarzenia na żywo, takie jak koncerty czy występy, na wolnym powietrzu.
- Choć środki, które dzisiaj ogłaszam, będziemy odczuwać jako krok wstecz, są one po to, by chronić nasz dotychczasowy postęp [w walce z epidemią - PAP]. Bez tych działań prawdopodobnie przed końcem października wrócilibyśmy do szczytowego poziomu infekcji z wiosny - powiedziała Nicola Sturgeon w szkockim parlamencie.
Zmiany w funkcjonowaniu lokali gastronomicznych oraz mieszkańców środkowej Szkocji wejdą w życie w piątek od godziny 18. Obowiązywać będą do 25 października. Dotkną one 3,4 mln mieszkańców, czyli ok. 62 proc. ludności Szkocji.
Szefowa rządu zapewniła przedsiębiorców, których dotknęły nowe restrykcje, że otrzymają dodatkową pomoc od państwa. Nowy fundusz pomocowy ma mieć wartość nawet 40 mln funtów.
Sturgeon przed ogłoszeniem nowych restrykcji poinformowała, że w Szkocji w ciągu minionej doby wykryto 1054 nowe zakażenia koronawirusem. To najwyższa liczba od początku epidemii i wzrost o prawie 250 w stosunku do poprzedniego rekordu sprzed ośmiu dni.