Pandemia rozkręciła trend, a wojna w Ukrainie jedynie na chwilę go zahamowała – kupujemy coraz więcej online. Oznacza to, że masowo płyną do nas paczki z e-zakupami oraz dostawy posiłków – pisze w czwartek "Rzeczpospolita".
Gazeta zwraca uwagę, że o skali boomu może świadczyć liczba operatorów kurierskich (mających w zakres prowadzonej działalności wpisany odpowiedni kod PKD), która skoczyła w latach 2010–2022 niemal trzykrotnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wynika z najnowszych danych wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet, które przywołuje "Rz" - obecnie takich podmiotów nad Wisłą jest blisko 7,5 tys. Oznacza to - jak czytamy - że tylko w czasie pandemii liczba takich firm wzrosła o 32 proc.
"To właśnie pandemia doprowadziła do boomu na e-zakupy i dostawy. Motorem okazały się dostawy posiłków i zakupów spożywczych. Najwięcej firm właśnie z tych branż wpisało sobie w KRS kod związany z handlem online" - wskazuje "Rzeczpospolita", dodając, że analizy przeprowadzone przez firmę badawczą i software house Advox Studio pokazują, iż w ub.r. takich adnotacji dokonało 4 tys. sklepów spożywczych oraz 2,5 przedsiębiorców z branży gastronomicznej.
Gazeta zauważa, że według przewidywań analityków w 2023 r. wartość rynku pocztowego osiągnie 16,2 mld zł przy obsłudze ponad miliarda przesyłek rocznie.