Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

Maseczki z UE nie spełniają norm. Szumowski domaga się kolejnej dostawy

302
Podziel się:

616 tys. maseczek, które Polska dostała z transzy UE, nie spełnia norm i nie może być przekazana medykom - twierdzi resort zdrowia. Minister pisze list do Komisji Europejskiej i domaga się kolejnej dostawy. Tym razem zgodnej z zamówieniem.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Łukasz Szumowski, minister zdrowia. (PAP)

- Niestety maseczki które zakupiła UE nie spełniają żadnych norm - ani FFP1, ani FFP2, ani FFP3 - nie mogą być skierowane do medyków. Wyślę dziś list do KE z taką informacją, bo trafiły one do 16 krajów - zapowiadał przed południem minister Szumowski.

W liście zaadresowanym do Stelli Kyriakides, unijnej komisarz ds. zdrowia, polski minister pisze o wadliwych maseczkach i sugeruje, że KE powinna domagać się od producenta kolejnej partii, tym razem spełniającej wymogi.

"To bardzo ważne by powiadomić o wynikach naszych badań wszystkie państwa członkowskie, aby nie narażać medyków na niepotrzebne ryzyko, bo maski nie chronią przed koronawirusem" - pisze minister Szumowski.

Zobacz także: Bon turystyczny. Minister Emilewicz zdradza szczegóły: 7 mld zł na wakacje Polaków

Jak podaje RMF FM, KE informowała wcześniej wszystkie kraje, że maski nie mają oznaczenia CE i ich standard jest zbliżony do FFP2. Bruksela czeka teraz na wyniki badań z jednego z unijnych centrów standaryzacji.

Komisja Europejska na razie nie komentuje listu polskiego ministra, ale zapowiada, że zajmie się sprawą.

"Po otrzymaniu i sprawdzeniu wyników tych testów będziemy w stanie przedstawić dalsze uwagi" - odpowiedziały na pytania PAP służby prasowe Komisji Europejskiej.

To nie pierwsza afera z maseczkami, jaką ujawniono w ciągu ostatnich dni. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", resort zdrowia wydał 5 mln złotych na maseczki z Chin, zakupione za pośrednictwem przedsiębiorcy z Zakopanego.

Przedsiębiorca miał być znajomym Łukasza Szumowskiego i jego brata, co jak pisze GW, ułatwiło mu zawarcie umowy z ministerstwem.

Okazało się, że maseczki nie spełniają norm i nie mogą być bezpiecznie stosowane przez personel medyczny.

Ministerstwo najpierw domagało się zwrotu pieniędzy, a w środę zawiadomiło prokuraturę. Łukasz Szumowski, pytany o to, czy jego znajomość z zakopiańskim przedsiębiorcą miała wpływ na umowę zapewniał, że każdy kontrahent kierowany jet na tę samą, transparentną drogę i żaden nie jest traktowany w szczególny sposób.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(302)
WYRÓŻNIONE
Mnnn
4 lata temu
Niech nie odwraca uwagi od przekrętu, z uni maseczki były za darmo a za te za 5 mln to ktoś musi jednak karnie beknąć.
LEW
4 lata temu
SUWERENIE--to typowe ZŁODZIEJSTWO-KŁAMSTWO po prostu--KACZYLAND !
Buachacha
4 lata temu
Przynajmniej wiadomo dlaczego Szumowski sam nie nosi maseczki. Wie co kupił.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (302)
rząd
4 lata temu
Maseczki nie spełniające norm przyjmujemy tylko od znajomych ministra !!!
Dfds
4 lata temu
Nabrał wszystkich na przepite oczy - teraz ma 5 milionów powodów więcej do wstydu
Rob
4 lata temu
Unia nic za darmo nie daje....
Pytam się
4 lata temu
Brak jakichkolwiek procedur albo ich niewłaściwe stosowanie. Kto podpisał protokoły odbioru za zgodność z zamówieniem?
Dom
4 lata temu
Wina UE ha ha tylko nie PiS. Żenada
...
Następna strona