Surowce to oręż każdego z państw na świecie. Stąd jedną z kluczowych dyskusji podczas EKG w Katowicach było spotkanie ekspertów i debata dotycząca polityki surowcowej polskiego państwa.
W ocenie Radosława Żydoka, dyrektora Departamentu Analiz Regulacyjnych, KGHM Polska Miedź S.A. dziś kluczowa jest analiza dostępnych zasobów. Dopiero potem można kształtować politykę państwa wobec koncesji na poszukiwanie i wydobycie surowców.
Musimy wykorzystać tę zmianę
- Jesteśmy w czasie transformacji. W Unii Europejskiej tworzone są ramy, w których musimy się odnaleźć i to niezależnie od poglądów na temat na przykład wykorzystania węgla. Dla nas te zmiany nie są zmianami na gorsze, bo trzeba będzie rozbudować sieć energetyczną pod odnawialne źródła energii i elektromobilność. Branże za to odpowiedzialne potrzebują miedzi i metali szlachetnych, zatem nasze surowce podrożeją, a przez to nasze zyski wzrosną - mówił Żydok.
Ekspert KGHM pozytywnie ocenił to, że w projekcie polityki surowcowej państwa zapisano zarówno miedź, jak i srebro po stronie strategicznych surowców dla polskich interesów.
- To dobry dokument, bo jednego i drugiego mamy jeszcze na długie lata. Pytanie jednak jak tym zapasem zarządzać. Można maksymalizować inwestycje i wydobywać jeszcze efektywniej. Rzecz jednak w tym, że w przyszłości miedź może być dużo droższa i nasze zyski i korzyści budżetowe będą z tego powodu znacznie wyższe - przypominał Jarosław Żydok
Równie ważne jest - w jego ocenie - pytanie o wydobycie pierwiastków rzadkich, które potrzebne są do budowy baterii dla pojazdów czy magazynów energii. Tu również kluczowe jest zarządzanie zasobami w dłuższym czasie, bo ich ceny będą rosły.
Podatek miedziowy trudnością dla KGHM
Czy potencjalnych i przyszłych zysków skutecznie nie zredukują obciążenia podatkowe związane z wydobyciem kopalin? Żydok nie ukrywa, że dla miedziowego giganta to wyzwanie.
- Rozwiązanie to zostało wprowadzone doraźnie. W ocenie wielu ekspertów powoduje to zmniejszenie aktywności inwestycyjnej branży wydobywczej. To nie do końca prawda, bo KGHM niezmiennie na ten cel co roku przeznacza potężne środki. Jednak jest to szczególnie obciążające dla nas, kiedy ceny miedzi spadają i już tylko przez to wydobycie jest na progu rentowności - mówił Żydok.
Zgodził się z nim Janusz Steinhoff, przewodniczący rady, Krajowej Izby Gospodarczej, wicepremier i były minister gospodarki.
- Decyzja opodatkowania miedzi i srebra była błędna. Ustawa została napisana na kolanie, a obciążenie KGHM jest na poziomie miliarda zł rocznie. Ponadto ta decyzja osłabiła wiarygodność Polski dla zagranicznych firm chcących inwestować w Polsce, skoro w naszym kraju warunki prowadzenia biznesu zmieniają się z dnia na dzień - mówił Steinhoff.