Miliarder z Las Vegas miał płynąć Titanem. W ostatniej chwili zrezygnował

Miliarder Jay Bloom miał płynąć do wraku Titanica. W ostatniej chwili z powodu zobowiązań zawodowych musiał jednak wycofać się z wyprawy. Do ostatniego dnia Stockton Rush oferował mu dużą zniżkę i przekonywał, że podróż będzie bezpieczna.

Prezes OceanGate zapewniał miliardera z Las Vegas, że wyprawa jest bezpieczna i że nic mu się nie stanie
Prezes OceanGate zapewniał miliardera z Las Vegas, że wyprawa jest bezpieczna i że nic mu się nie stanie
Źródło zdjęć: © East News | HANDOUT
oprac. KKG

Finansista z Las Vegas Jay Bloom miał płynąć łodzią podwodną OceanGate. Proponowano mu bilet w obniżonej cenie, a Stockton Rush przekonywał, że "nurkowanie jest bezpieczniejsze od latania helikopterem" - informuje telewizja Sky News.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnica katastrofy okrętu podwodnego "Kursk"

Stockton Rush oferował dwa bilety: dla Jaya i jego syna. Miały kosztować po 150 tys. dolarów, zamiast 250 tys., które uiścili pozostali członkowie wyprawy.

Wyraziłem obawy dotyczące bezpieczeństwa, a Stockton powiedział mi: "Chociaż istnieje oczywiście ryzyko, jest to o wiele bezpieczniejsze niż latanie helikopterem, a nawet nurkowanie rekreacyjne. W niewojskowej łodzi podwodnej nie było nawet wypadków od 35 lat". Jestem pewien, że naprawdę wierzył w to, co mówił - napisał na Facebooku Bloom.

Miliarder zgodził się wziąc udział w wyprawie, ale ostatecznie ją przełożyć ze względu na swoje zobowiązania zawodowe. Umówił się z firmą OceanGate na 2024 rok. Miejsca Blooma zajął Shahzad Dawood i jego syn Suleman.

Bloom pokazał wiadomości, jakie ostrzymał od Stocktona. Gdy Bloom wyrażał jakiekolwiek obawy, prezes OceanGate, zapewniał, że wyprawa jest bezpieczna i że nic mu się nie stanie.

Tragedia na dnie Oceanu Atlantyckiego

W niedzielę 18 czerwca łódź podwodna Titan zanurzyła się w Ocenie Atlantyckim, aby dopłynąć do wraku Titanica. Na pokład weszli brytyjski miliarder Hamish Harding, pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood i jego syn Suleman, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush, a także francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.

Po kilku godzinach łódź zniknęła z radarów, a kontakt z załogą się urwał. Natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową. W czwartek w okolicach Titanica zauważono szczątki, które pochodziły z łodzi podwodnej. W godzinach wieczornych wydano oświadczenie z którego wynika, że żadnego z mężczyzn nie ma już wśród żywych.

Źródło artykułu:money.pl
titanmiliarderłódź podwodna

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)