Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Minister leci z misją do Brukseli. Zdradza plan. W grze miliardy euro

33
Podziel się:

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poleciała do Brukseli, aby rozmawiać o pieniądzach dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Polski rząd chciałby w tym roku uzyskać nawet 23 mld euro.

Minister leci z misją do Brukseli. Zdradza plan. W grze miliardy euro
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poleciała do Brukseli rozmawiać o pieniądzach dla Polski (East News, Piotr Molecki)

"W samolocie do Brukseli. Będę rozmawiać z komisarzami: Elisa Ferreira i Nicolas Schmit o KPO. Zastaliśmy niestety ogromne opóźnienia inwestycyjne, które teraz trzeba nadrabiać. Po pierwszym wniosku o płatność chcemy w tym roku złożyć aż 4 kolejne nawet do 23mld euro" - napisała minister na platformie X.

Pod koniec ubiegłego roku do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU, będącego częścią KPO - poinformował rząd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy program rządu już pewny. Ekspert: rynek przejęli spekulanci

Polska czeka na miliardy z KPO

Co ważne 5 mld euro to zaliczka, która była negocjowana jeszcze przez urzędników i polityków PiS. Środki te zostaną przeznaczone na transformację energetyczną. Jak pisaliśmy w money.pl, "przy zatwierdzaniu zaliczki Bruksela nie sprawdza realizacji kamieni milowych i wywiązania się z zobowiązań polskiego rządu".

KPO to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
Ryży to oszus...
12 miesięcy temu
Ale ściema. Niby negocjują, a wszystko było już dogadane przed wyborami w Polsce. Tak UE (niemcy) ustawiają w wybory w Polsce.
mmm
12 miesięcy temu
a co sie stalo z 5 mil......z kpo ktore zostaly przyznane ....poszly na wiatraki ratowac zaklady niemieckie ......nowy rzad przyznal sobie premie
xxxx
12 miesięcy temu
Kto w końcu leci , mister czy ministra ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
Faku
12 miesięcy temu
leci eko samolotem aby obiecać że kupimy wiatraki od Siemensa...
Dzonny
12 miesięcy temu
żeby tylko jej książęta pustyni nie 'zaszczepili'....
Niko
12 miesięcy temu
A co aż tak pilnie Niemcy potrzebują pieniędzy? Że kamienie milowe nie potrzebne? Będziemy spłacać kredyty z unii a Tusk da kasę Niemca super
Ha ha
12 miesięcy temu
Ile dniówki ma na jedzenie 20 zł to już przesada
Polak
12 miesięcy temu
To kamienie milowe w cudowny sposób zniknęły. Teraz będzie klepanie tuska po plecach. W czasie okupacji był taki wierszyk , co prawda dotyczył Czech: Hitler Chachę wziął pod pachę . Chacha z uciechy oddał mu Czechy. Widzicie analogię
...
Następna strona