Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Minister sportu chce iść do sądu. "To są oszczerstwa"

25
Podziel się:

- Piesiewicz wielokrotnie mijał się z prawdą, kierował się interesem prywatnym, a nie publicznym - powiedział minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Dodał, że prawdopodobnie pójdzie do sądu w sprawie oszczerstw prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego na swój temat.

Minister sportu chce iść do sądu. "To są oszczerstwa"
Piesiewicz wielokrotnie mijał się z prawdą - powiedział Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki (East News)

- Piesiewicz wielokrotnie publicznie mijał się z prawdą, chociażby w kwestii swojego wynagrodzenia i po prostu publicznie, tak jak ja, stoję przed państwem, stał przed kamerami i mówił, że zarabia trzydzieści tysięcy złotych, a zarabiał sto tysięcy. To są po prostu kłamstwa - powiedział w czwartek w Sejmie Nitras.

- To, że miałem wpływ na decyzję Krajowej Administracji Skarbowej to jest nieprawda, podobnie jak zarzut pana Piesiewicza, że miałem jakikolwiek wpływ na działalność sponsorów, którzy wycofywali się z działalności - stwierdził Nitras.

Dodał, że "nie ma z tym żadnego związku, w związku z czym pójdzie pewnie z tą sprawą do sądu, bo to są oszczerstwa, ale nie chciałby odwracać od tego uwagi, bo myśli, że to jest celem Piesiewicza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Festiwal obietnic Trumpa. Oto jaki może być skutek

Szef resortu sportu po raz kolejny zwrócił uwagę na brak transparentności PKOl, do którego trafiło dużo pieniędzy, także budżetowych, ale "gdzieś się rozeszły". Zaznaczył też, że chyba po raz pierwszy po pół roku od igrzysk do medalistów - w tym przypadku z Paryża - nie trafiły nagrody finansowe, do których PKOl się zobowiązał.

Minister sportu we wrześniu 2024 poinformował o rozpoczęciu kontroli Krajowej Administracji Skarbowej w Polskim Komitecie Olimpijskim. W środę TVN24 podał, że do Prokuratury Krajowej wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Stacja poinformowała również, że zawiadomienie do prokuratury zostało złożone przez KAS, a sprawa dotyczy posługiwania się fałszywymi fakturami VAT na kwotę ponad 10 mln zł. Według doniesień reporterów, Piesiewicza podejrzewa się o pranie brudnych pieniędzy na kwotę 3 mln zł. Piesiewicz miał tego dokonać za pośrednictwem PKOl, PZKosz i specjalnie utworzonej spółki "Olympic Sky".

Zawiadomienie o podejrzeniu przestępstw. PKOl odpowiada

Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował w czwartek PAP, że 17 stycznia do Prokuratury Krajowej wpłynęło zawiadomienie Naczelnika Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie o podejrzeniu szeregu przestępstw, w tym przestępstw karno-skarbowych.

- Przestępstwa wskazane w zawiadomieniu dotyczyły m.in. wystawiania faktur poświadczających nieprawdę (art. 271a par. 1 k.k.), podania nieprawdy w deklaracjach podatkowych oraz wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu i jednemu z ogólnopolskich związków sportowych. Zawiadomienie zostało oparte na materiale uzyskanym w toku kontroli celno-skarbowych prowadzonych m.in. w PKOl i w pokrzywdzonym związku sportowym - wskazał Nowak.

Jak dodał, zawiadomienie zostanie przekazane do właściwej prokuratury celem procesowego rozpoznania.

PKOl w wydanym środę komunikacie oświadczył, że "zdecydowanie zaprzecza", iż w Polskim Komitecie Olimpijskim miały miejsce okoliczności przedstawione przez TVN24.pl, polegające na posługiwaniu się pustymi fakturami VAT czy procederze "prania brudnych pieniędzy". Przekazano również, że PKOl nie ma jakiejkolwiek wiedzy o działaniach KAS w związku z rzekomymi nieprawidłowościami w Polskim Komitecie Olimpijskim.

"Z przykrością zauważamy, że ta informacja wpisuje się w wielomiesięczną retorykę inicjowaną przez Sławomira Nitrasa i jest szeroko zorganizowaną próbą dyskredytacji wizerunku Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Prezesa Radosława Piesiewicza, mającą na celu polityczne wpływanie na działalność Polskiego Komitetu Olimpijskiego" - dodano w komunikacie.

Piesiewicz pełni funkcję prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego od 2023 r. W latach 2018-24 pełnił tę samą funkcję także w Polskim Związku Koszykówki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(25)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Kazikzdołu
5 dni temu
Co rano odpalił, to samo co wczoraj sienkiewicz ???,efekt podobny
Ula
3 dni temu
Kogo żeście ludzie wybrali do tego parlamentu. Tragedia...
Marian P.
13 godz. temu
ale musi Nitras z sędziami tak losować dlugo az wyciągnie z koszyczka swojego ,,sedzie" ""niezawisłego "
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
przyPOminamy
5 dni temu
jak nitrasPO w niemczech pod prąd autostradą zasuwał i policja go zatrzymała i z jego bełkotem na narkotyki chciała go zbadać,to nitras zasłonił się immunitetemPE
czekamy
5 dni temu
dlaczego w niemieckiejWPani mrumru o aferze mieszkaniowej szczerbyPO,co od lat bełkocze o wymyslonych w moskwie i w berlinie "aferach" PiS?
Nemo
5 dni temu
No i dilera nie zmienił
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Marian P.
13 godz. temu
ale musi Nitras z sędziami tak losować dlugo az wyciągnie z koszyczka swojego ,,sedzie" ""niezawisłego "
Sitt
2 dni temu
Będzie mnie opilowywac, czy to nie jest groźba ?????
Sitt
2 dni temu
Też idę do sądu. Zawiadamiam prokuraturę o groźbach kierowanych pod moim adresem. Chodzi o to , że chcą mnie opilowac.
Michał M.
2 dni temu
Pani idź pan do sądu zróbcie cokolwiek nie udawajcie ze rządzicie bo przegracie ,ludzie Was znienawidzą za kłamstwa, błagamaz i puste obietnice.
Lipa.
3 dni temu
Koalicja 13grudnia może łupić i obrażać kogo chce. Tak oni to rozumieją. Prawo i konstytucją ich nie obowiązuje. To taka Tuskowa demokracja walcząca z Polakami. Do czasu.
...
Następna strona