Mleczny paraliż Wysp? Specjaliści biją na alarm

Wielka Brytania wkrótce może zapomnieć czym jest... mleko! Arla Foods UK, największy na wyspach brytyjskich dostawca tego produktu ma poważne problemy. Arla codziennie dostarcza biały napój do blisko 2 400 sklepów. Tylko w zeszłą sobotę mleko nie dojechało do 600 sklepów - podaje The Guardian.

Na wyspach wkrótce zabraknie mleka? Jest to możliwe! A jednym z powodów jest... brak kierowców!
Na wyspach wkrótce zabraknie mleka? Jest to możliwe! A jednym z powodów jest... brak kierowców!

Jak wskazuje Ash Amirahmadi, dyrektor zarządzający w Arli, w minioną sobotę mleko nie dotarło do 600 z blisko 2 400 sklepów, które zaopatruje firma. Powód okazuje się banalny - brak kierowców. Jednak, gdy spojrzy się głębiej, okazuje się że problematyka jest o wiele bardziej złożona.

Transport mrożonek w trakcie upałów. Dietetyk alarmuje ws. ponownego mrożenia lodów

- Myślę, że kiedy nie jesteś w stanie zaopatrzyć 10 proc. sklepów, które spodziewają się otrzymać mleko każdego dnia, jest to niepokojące dla klienta wchodzącego do sklepu, który może nie otrzymać produktu. Traktujemy sprawę bardzo poważnie - powiedział na antenie BBC Amirahmadi.

Brexit i koronawirus pustoszą półki z mlekiem

The Guardian wskazuje, że brak dostawców to efekt dwuskładnikowy. Pierwszym składnikiem jest wciąż trwająca pandemia koronawirusa. Pracownicy, którzy mieli kontakt z osobami zakażonymi koronawirusem są kierowane na kwarantannę przez aplikację NHS.

Drugim powodem "mlecznej grozy" jest Brexit. Guardian powołuje się na stowarzyszenie Logistic UK - reprezentantów dostawców. Wskazują oni, że w całym Zjednoczonym Królestwie brakuje nawet 90 tysięcy kierowców ciężarówek, z czego około 25 tys. to migranci z Unii Europejskiej, którzy upuścili Wyspy po ogłoszeniu Brexitu.

Firmy walczą o kierowców jak tylko mogą. Arla Foods UK chce przydzielać pensje w wysokości nawet 2 tys. funtów dla nowych kierowców, którzy zadeklarują gotowość pracy w weekendy. Ponadto firma lobbuje za przyznawaniem wiz tymczasowych dla kierowców spoza UK.

Jest jednak jeszcze jeden istotny problem - w Wielkiej Brytanii kuleje dostęp do egzaminów na prawo jazdy dla kierowców ciężarówek. W tej chwili zaległych może być nawet 45 tys. egzaminów, które nie odbyły się w wyznaczonym terminie.

Komentarze (155)

Wybrane dla Ciebie