Rosjanie kupili o 84 proc. więcej zestawów do monitoringu wizyjnego niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Wzrost sprzedaży w sieci alarmów, domofonów, paneli drzwiowych, zamków i monitorów wyniósł 41 proc. rok do roku, popyt na kamery wideo, rejestratory i akcesoria do nich wzrósł o 35 proc. - wylicza Citilink, cytowany przez rosyjski dziennik.
Według ekspertów zwiększony popyt na systemy bezpieczeństwa to także efekt wojny w Ukrainie, a co za tym idzie efekt "niepewności i napięcia" w kraju.
Teraz, ze względu na problemy z importowanymi częściami samochodowymi, ludzie wolą zabezpieczać swoje samochody i częściej modernizują systemy alarmowe, instalują rejestratory wideo i wykorzystują monitoring do ochrony nieruchomości - mówi "Kommiersantowi "jeden z ekspertów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwałtownego wzrostu kradzieży samochodów spodziewa się Wszechrosyjski Związek Ubezpieczycieli (VSS). Według niego to właśnie efekt braku części zamiennych do samochodów zagranicznych marek, gwałtownego spadku produkcji i zahamowania importu samochodów.
Sankcje nakładane na Rosję za zbrojną napaść na Ukrainę sprawiły, że rosyjski sektor motoryzacyjny został odcięty od zaawansowanych technologicznie części, w tym zawierających półprzewodniki. Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego w kwietniu podkreślali, że bez zagranicznych technologii przemysłowi motoryzacyjnemu w Rosji grozi zapaść.
Stają rosyjskie montownie. Brak części z importu
Problemy branży odczują nie tylko kierowcy i środowisko. Brak zagranicznych technologii mocno odczuje także gospodarka Rosji. PIE przypomina, że przemysł motoryzacyjny odpowiadał w 2018 r. za 0,4 proc. rosyjskiego PKB.