Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Nadchodzi szczytowy okres na rynku wynajmu mieszkań. Właściciele zacierają ręce

22
Podziel się:

Wszystkie osoby, które mają w planach wynajęcie mieszkania, muszą się spieszyć. We wrześniu i październiku ceny wynajmu znacząco rosną, jak wynika z raportu Expandera i Rentiera.io. We wszystkich miastach, które poddano analizie opłacalniejszy jest kredyt na mieszkanie.

We wrześniu wracają do miast studenci, a to oznacza podwyżkę ceny wynajmu mieszkań
We wrześniu wracają do miast studenci, a to oznacza podwyżkę ceny wynajmu mieszkań (iStock.com)

Zbliża się początek roku akademickiego, a wraz z nim powrót studentów na uczelnie. Miejsc w akademiach nie wystarczy dla wszystkich, dlatego młodzi ludzie decydują się na wynajem mieszkań. Początek zajęć przypada na październik, dlatego też we wrześniu trwają gorące poszukiwania lokum. A popyt zwiększa ceny wynajęcia.

– Dla osób, które chcą nająć mieszkanie, lipiec i sierpień to zawsze dobry moment, gdyż na rynek trafiają lokale zwolnione przez studentów kończących rok akademicki. Popyt nie jest natomiast zbyt wysoki – powiedział Anton Bubiel z Rentier.io, cytowany w raporcie.

– Z punku widzenia właściciela jest to dobry moment na wystawienie lokalu i sprawdzenie czy podwyżka ceny zda egzamin. Z tego względu najbliższe miesiące mogą przynieść wzrost kosztów najmu – wytłumaczył ekspert.

Zobacz także: Zobacz także: Mieszkanie+. Do końca 2019 roku decyzja ws. 100 tys. mieszkań

Wyliczenia specjalistów Expandera i Rentier.io wskazały, że już obecny poziom relacji cen najmu do cen sprzedaży gwarantuje zysk. Jeżeli właściciel znajdzie najemcę na cały rok, to może liczyć średnio na 7,3 proc. stopy zwrotu brutto (bez dodatkowych kosztów) w rocznej skali.

Wyliczenia sporządzono na podstawie 30 tys. 815 ogłoszeń cen najmu oraz 40 219 ogłoszeń sprzedaży mieszkań w okresie od 1 do 31 lipca. Wynika z nich, że najwięcej zarobią wynajmujący lokale w Sosnowcu (9,9 proc. brutto w skali roku), Częstochowie (8,8 proc. brutto), Łodzi (8,2 proc.) i Katowicach (7,7 proc.).

Badanie wskazało też, że dla poszukującego mieszkanie tańszą opcją może okazać się… kredyt. Z tym jednak zastrzeżeniem, że badacze założyli, że potencjalny kredytobiorca ma zdolność kredytową i jest gotowy włożyć w inwestycję 10 proc. wkładu własnego.

Na czele rankingu znów znalazł się Sosnowiec, gdzie przeciętny koszt najmu mieszkania o powierzchni 40 m2 kosztuje 1 231 złotych (bez wydatków licznikowych i administracyjnych), a rata kredytu wyniosłaby 672 złote. Oznacza to, że różnica w obu przypadkach wynosi 559 złotych, a zatem 83 proc.

Na drugim miejscu znalazła się Częstochowa, gdzie różnica ta wyniosła 55 proc. (1 333 złote kosztuje najem, a 862 złote rata). Trzecie zaś z wynikiem 52 proc. należy do Katowic (1 500 złotych zapłacilibyśmy za najem, a za ratę 986 złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
KIndzior
5 lata temu
Jak ktoś ma ochotę włóczyć się potem po sądach i dochodzić tam swoich praw to niech wynajmuje. Wprowadzi się parka, rozmnoży i wykurz takich, okresy ochronne, małe dzieci, zjawią się jacyś obrońcy lokatorów, przyjedzie pani z TV ta z długimi nogami i będą wrzeszczeć na cały kraj, że jacyś bezduszni ludzie wyrzucają biedą rodzinkę na bruk i powinni im kupić zastępcze mieszkanie, a tymi umowami to się mogą podetrzeć, bo latami będą w sądzie czekać na sprawiedliwość i swoją własność.
japa
5 lata temu
Naucz się dziennikarzu , kto to jest najemca , a kto to wynajmujący. A potem pisz że najemcy zacierają ręce. Ha ha ha
fdfff
5 lata temu
ciekawe kto sponsoruje takie artukuly, banki czy deweloperzy? wbicje sobie do waszych glowek, na kredyt stac w tym kraju tylko nielicznych, takich co zarabiaja 30k w gore, tak, bo w razie czego sa w stanie splacic swoje zobowiazania, reszta to jest dramat, branie kredytow na 20, 30 lat i zakladanie sie z bankiem o przyszlosc i zdrowie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
Janek
5 lata temu
Ale to chyba wynajmujacy a nie najemcy zacieraja rece
ja
5 lata temu
Bankierzy niskimi stopami procentowymi zniechęcają do oszczędzania a za to hodują dłużników, którzy biorą kredyty na potęgę takze na mieszkania pod wynajem. Potem stopy podniosą i wszytko im zabiorą. Gdy nie mamy pieniędzy na coś, tzn. że nas nie stać. Problemem nie jest pożyczka, lichwiarze czy windykatorzy i komornicy, tylko brak dochodów pożyczkobiorcy i nadmierne wydatki. Nie rozwiąże tego problemu kolejny dług. To także oznacza, że nie umieliśmy oszczędzać. Więc jak po wzięciu kredytu będzie? Nagle nauczymy się oszczędzać? Branie kredytów przez ludzi ze złymi nawykami prowadzi ich potem do problemów. Przeczytajcie sobie ksiazke „Emerrytura nie jest Ci potrezbna” Jest o zarządzaniu pieniędzmi, Żeby ludzie nauczyli się zarządzać ograniczonymi zasobami (pieniędzmi), skutecznego oszczędzania i inwestowania, by zbudować majątek a nawet finansową wolność.
Ziti
5 lata temu
A to są takie kwiatki, co się zresztą dziwić jak firmy finansowe teraz mają w nosie komu dają kredyty, pożyczki i inne. Potem się dziwmy wszyscy, że mamy kryzysy, problemy i inne. Jak brać pożyczkę to albo od wiarygodnego banku albo od równie wiarygodnej firmy pozabankowej, ja takich wiele nie znam, no może poza Financial home, gdzie weryfikują klienta jak się patrzy, ale za to jest bezpiecznie. A ludzie wolą po cichutku, że niby za darmo. Ludzie, gdzie za darmo pożyczkę dostaniecie...
Miyagi
5 lata temu
Pompujcie balonik i będzie wielkie boom.
xxl
5 lata temu
Bzdury... W Warszawie, 2 pokoje, ~40 m to ok. 1700 zł + liczniki. Już z czynszem do administracji. Są i takie po 2500, ale to nie jxxlest średnia
...
Następna strona