Ulewy oraz burze przysparzają wielu kłopotów operatorom telekomunikacyjnym. Przerwy w świadczeniu usług trwają od kilku minut do nawet kilku dni.
Jak pisze _ Gazeta Prawna _, Telekomunikacja Polska wyliczyła, że średni czas usuwania uszkodzeń spowodowanych pogodą wynosił 6,5 godziny. Dodaje, że usuwanie awarii to dla operatorów dodatkowe koszty, bowiem trzeba wymienić uszkodzony sprzęt. TP oszacowała, że na usunięcie awarii powstałych między 21 czerwca a 3 lipca wydała około 550 tysięcy złotych.
Najwięcej awarii odnotowano w ostatnich dniach czerwca i na początku lipca, gdy burze i ulewy były najbardziej gwałtowne. Najsilniej odczuli to klienci telekomów działających w Polsce południowej i południowo-wschodniej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.