Niemcy mogą wydać bilion euro. Akcje europejskich spółek zbrojeniowych w górę
Niemcy stoją przed największym boomem wydatków wojskowych od czasów zimnej wojny. Friedrich Merz i jego ugrupowanie rozważają utworzenie specjalnych funduszy na obronność i infrastrukturę o łącznej wartości blisko biliona euro. Informacja ta wywołała gwałtowny wzrost akcji europejskich firm zbrojeniowych.
Jak zauważa Reuters, perspektywa rekordowych wydatków na obronność i infrastrukturę w Niemczech wywołała euforię na rynkach. Akcje europejskich firm zbrojeniowych, takich jak Rheinmetall, Thyssenkrupp czy BAE Systems, poszybowały w górę po informacjach, że prawdopodobny przyszły kanclerz Friedrich Merz oraz niemiecka koalicja rządząca rozważają utworzenie specjalnych funduszy inwestycyjnych o wartości 900 miliardów euro.
Pomysł ten, jeśli zostanie wdrożony, byłby największą zmianą fiskalną od zjednoczenia Niemiec i mógłby na nowo zdefiniować podejście kraju do wydatków wojskowych.
- Musimy teraz pokazać, że jesteśmy w stanie działać niezależnie w Europie – podkreślił Merz, wskazując na konieczność wzmocnienia sił zbrojnych w obliczu napięć geopolitycznych i zmieniającej się polityki USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy poprawiają pomysł Muska. Budują pociąg przyszłości - Przemek Ben Pączek w Biznes Klasie
Fundusze na obronność i infrastrukturę
Jak podaje Reuters, plan zakłada podział funduszy na dwie kluczowe kategorie:
- 400 miliardów euro na wydatki wojskowe, aby wzmocnić niemieckie siły zbrojne i uniezależnić Europę od polityki USA.
- 500 miliardów euro na modernizację infrastruktury, co mogłoby zakończyć lata niedoinwestowania w transport, energetykę i logistykę.
- Istnieje ogromna potrzeba inwestycji i nie uzyskamy na to zgody, jeśli będziemy inwestować tylko w obronność – zaznaczył Matthias Miersch z SPD.
Przełomowa zmiana w polityce fiskalnej
Niemcy przez dekady prowadziły politykę ograniczonych wydatków wojskowych, ale inwazja Rosji na Ukrainę oraz presja ze strony NATO i USA zmieniły podejście Berlina. Do 2023 roku Niemcy przeznaczały mniej niż wymagane 2 proc. PKB na obronność, a obecny plan może diametralnie odwrócić ten trend.
Deutsche Bank porównuje skalę tej reformy do inwestycji w Niemcy Wschodnie po zjednoczeniu kraju. Jednak finansowanie funduszy może napotkać przeszkody prawne – w Niemczech istnieje konstytucyjny limit zadłużenia, a wcześniejsze próby jego obchodzenia doprowadziły do kryzysu politycznego i upadku rządu Olafa Scholza - czytamy.