Minister obrony Niemiec Boris Pistorius nalega, aby siły zbrojne były "gotowe do wojny", jak podkreślił, reformę rozpoczął od nowej struktury armii. Ma być gotowa jeszcze tej jesieni, w niecały rok po objęciu urzędu szefa obrony.
W czwartek Pistorius przedstawił kolejne punty planu naprawy Bundeswehry - donosi portal Euractiv. Reformy mają zostać wprowadzone w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Celem jest odbudowa Bundeswehry w jej strukturach tak, aby była optymalnie przygotowana nawet na najpoważniejszy przypadek, (…) na wypadek wojny – powiedział dziennikarzom Pistorius.
Jak dodał na Niemczech, jako największej gospodarki w UE leży obowiązek objęcia wiodącej roli w europejskiej obronie.
- Musimy zapewnić, że NATO będzie mogło wypełnić swoją rolę (w walce z zagrożeniami przyp. red.). Oznacza to także (…) powołanie Bundeswehry do nowego, starego wyzwania, jakim jest obrona narodowa i sojusznicza - argumentował.
Nowy rodzaj sił zbrojnych
Wśród zmian wprowadzanych przez rząd federalny jest przekształcenie cybernetyki i informatyki w pełnoprawną gałąź wojskową na równi z marynarką wojenną, siłami powietrznymi i lądowymi.
Czwartym rodzajem sił zbrojnych będą więc siły cyberprzestrzeni i przestrzeni informacyjnej (CIR). Specjalizują się one w walce elektronicznej i operacjach cybernetycznych, rozpoznaniu i ochronie infrastruktury elektronicznej.
Pistorius wyjaśnił, że główną zaletą jednolitego dowództwa operacyjnego będzie szybsze podejmowanie decyzji. Ma być również centralnym punktem kontaktowym dla NATO.
Rekordowa kwota na obronność
Rząd federalny Niemiec zaplanował na bieżący rok wydatki na obronność w wysokości 73,41 miliarda dolarów.
NATO się dozbraja. Niemcy zgłaszają rekordową kwotę
Jak zauważa Niemiecka Agencja Prasowa, jest to kwota rekordowa w historii Niemiec. Zgodnie z najnowszymi prognozami NATO, oznacza to, że wskaźnik PKB Niemiec wyniesie 2,01 proc.
"Nikt nie powinien wpaść na pomysł atakowania terytorium NATO", podkreślił w czwartek Pistorius. Właśnie z tego powodu zainicjowano zmiany w Bundeswehrze.