Niemal dwa tygodnie temu informowaliśmy, że w ustawie powodziowej, przyjętej na początku października, znalazł się nieoczekiwany przez notariuszy zapis. Dał gminom prawo pierwokupu nieruchomości na niektórych terenach objętych powodzią. Część notariuszy o zmianach nie wiedziała i pozwoliła na zawarcie umów, które potencjalnie mogły zostać uznane za nieważne.
Jak pisaliśmy, rząd pracuje nad poprawką ustawy, choć na oficjalne potwierdzenie z rządu trzeba było czekać długo. W końcu Ministerstwo Sprawiedliwości w piśmie z 29 października potwierdziło, że nowe regulacje zostaną wkrótce przyjęte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd poprawia ustawę powodziową
W środę ministerstwo poinformowało nas, że "na prośbę Krajowej Rady Notarialnej przygotowało propozycję zmian do aktualnej nowelizacji ustawy z 1 października 2024 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw".
Resort sprawiedliwości podkreśla, że "zmiany mają usunąć zagrożenia związane z przypadkami sporządzania przez notariuszy umów sprzedaży nieruchomości, które podlegają prawu pierwokupu zawartemu w tej ustawie, bez zastosowania tego prawa".
Współpraca międzyresortowa
Jak podaje ministerstwo, "propozycje zmian zostały przesłane do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w celu włączenia do procedowanego aktualnie projektu nowelizacji ustawy".
I tłumaczy, że "gospodarzem ustawy z pierwszego października 2024 roku nie jest Ministerstwo Sprawiedliwości, ale Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji".
Harmonogram prac
Według informacji ministerstwa "24 października 2024 roku odbyła się w MSWiA konferencja uzgodnieniowa dotycząca projektu ustawy, z udziałem między innymi przedstawicieli MS".
Resort informuje również, że "30 października 2024 roku projekt ustawy zostanie rozpatrzony przez Komitet Stały Rady Ministrów".
"Informacja przyszła bardzo późno"
Ustawa, która weszła w życie w sobotę 5 października, odwoływała się do rozporządzenia, którego nie udostępniono od razu, a dopiero jakiś czas później. Z tego powodu niektórzy notariusze przeprowadzili umowy sprzedaży nieruchomości bez uwzględnienia zmienionych przepisów.
Wystąpienie do władz lokalnych z zapytaniem o pierwokup jest tymczasem w myśl specustawy powodziowej obowiązkowe. Dopiero po uzyskaniu deklaracji, czy gmina jest zainteresowana nieruchomością - co może trwać do 30 dni - można zawrzeć "pełnoprawną" umowę.
- Informacja przyszła bardzo późno, dla niektórych za późno. Są notariusze z terenów objętych nowym pierwokupem, którzy sprzedali lokale, nie biorąc pod uwagę zmiany przepisów. I teraz jest problem. Trwają teraz rozmowy, co zrobić, aby go jak najszybciej rozwiązać - tłumaczyła w połowie października w rozmowie z money.pl osoba ze środowiska notariuszy.
Po sygnałach od notariuszy Krajowa Rada Notarialna zwróciła się do ministra sprawiedliwości o pilną nowelizację przepisów. Prezes Krajowej Rady Notarialnej Aleksander Szymański w stanowisku dla money.pl stwierdził, że nowelizacja jest konieczna interesie w celu zapewnienia pewności obrotu prawnego, a także dla dobra obywateli.
Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl