Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Zamiast w szkole, są na wakacjach. MEN: rodzice nie rozumieją

112
Podziel się:

- Mamy głosy ze szkół, że rodzice traktują szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić. Jest obowiązek szkolny. W wielu krajach rodzica mogą zatrzymać na lotnisku - powiedziała w Radiu ZET Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa MEN.

Zamiast w szkole, są na wakacjach. MEN: rodzice nie rozumieją
Rodzice coraz częściej w roku szkolnym decydują się na rodzinny wyjazd. MEN widzi problem (East News, Albin Marciniak)

Rodziny nie będą mogły wyjeżdżać na wakacje w trakcie roku szkolnego? Katarzyna Lubnauer, wiceminister nauki zwraca uwagę zwraca uwagę na nowy problem w szkołach.

- Bardzo często mamy głosy nauczycieli i dyrektorów, że rodzice traktują szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić - mówi Katarzyna Lubnauer w programie "Gość Radia ZET".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudowała ogromny biznes, jeden z największych w Europie! - Marta Półtorak w Biznes Klasie

Dopytywana przez Beatę Lubecką o to, czy w takim razie rodziny nie powinny wyjeżdżać na urlopy w trakcie roku szkolnego, wiceszefowa MEN odpowiada: - Nie powinny i każdy zdaje sobie sprawę, że to ze szkodą dla dziecka, jeśli przez dwa tygodnie nie chodzi do szkoły.

Wiceminister edukacji przyznaje, że jej resort "przygląda się temu, jakie rozwiązania przyjąć, żeby rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny".

W wielu krajach mamy taką sytuację, że jeśli rodzic chciałby wyjechać z dzieckiem na wakacje w ciągu roku szkolnego, to mogą go nawet zatrzymać na lotnisku. My na razie się przyglądamy - mówi Lubrauer.

Zdaniem wiceszefowej resortu edukacji, po pandemii szczególnie zwiększyła się "dowolność wyboru ze strony rodziców, jak wiele dni w szkole dziecko ma spędzać" i MEN powinno coś z tym zrobić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(112)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Mariola A.
miesiąc temu
Może skrócić letnie wakacje do 7 tygodni i wprowadzić dodatkowe tygodniowe przerwy w nauce jesienią i wiosną.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
belfer
6 miesięcy temu
Zajmijcie się prawdziwymi problemami szkół Na przykład PRZELUDNIONE klasy !! 25 rozchwianych emocjonalnie maluchów w 1-3 Czy po 32-35 podobnej młodzieży w średnich!! To jest PRAWDZIWY dramat i problem w szkołach!!
Urwisek
6 miesięcy temu
Wszytko fajnie, wczasy nie wczasy w ciągu roku, rodzice bezproblemowo zostawiają dzieciaki w domu po imprezach, bo zmęczone, bo główka boli, pod koniec roku bo już i tak nic nie robią, jeszcze nie tak dawno nie było czegoś takiego, sama chodziłam do końca i nie było mowy o wakacjach w trakcie roku szkolnego. Potem wyrasta super młodzież która podejmując zatrudnienie nie umie się odnaleźć w świecie i trzeba za rączkę prowadzić wiecznie a pensje chcą brać. Nie mają wogóle żadnego poczucia obowiązku, nie podoba się cokolwiek to L4, kierownictwo się ich boi bo pójdzie na L4, taka jest teraz rzeczywistość ! Uważam że to wynosi się z domu, rodzice mają wywalone to i młodzi również, jak mają funkcjonować od kogo się mają uczyć. Żal
Podatnik
6 miesięcy temu
Po co w ogóle szkoły, skoro rodzice wiedzą wszystko najlepiej, a im mniej wiedzą, tym bardziej się wymądrzają. Zresztą coraz większe braki kadrowe może wkrótce umożliwią wszechwiedzącym rodzicom indywidualne kształcenie swych dzieci. Wtedy będzie tak, jak chcą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (112)
Mariola A.
miesiąc temu
Może skrócić letnie wakacje do 7 tygodni i wprowadzić dodatkowe tygodniowe przerwy w nauce jesienią i wiosną.
kokonkokon
miesiąc temu
MEN powiNIEN (specjalnie) przestać się błaźnić! Zrobili ,,zakaz'' prac domowych, to niech teraz jeszcze zaostrzają edukację. Dzieci wtedy coraz bardziej będą nienawidzić szkoły, a system edukacji zrobi się jeszcze gorszy. To są ludzie bez głów!
Olaaa
5 miesięcy temu
W pierwszej kolejnosci Ministerstwo niech sie zajmie tym, by rozdawanie ksiazek we wrzesniu nie trwalo 3 tygodnie, a w czerwcu byla prawdziwa nauka, a nie fikcja, bo poki co po wtstawieniu ocen w szkołach nic sie juz nie robi. Zmarnowany czas.
Fox
6 miesięcy temu
Najwyższa pora odebrać ludziom dzieci. Młody obywatel to nadal obywatel i jest własnością PAŃSTWA! Dopóki nie dostanie dowodu osobistego i nie będzie wpisany do EWIDENCJI, taki mały obywatel powinien CHODZIĆ JAK W ZEGARKU! W jaki sposób młody dziewczynek/chłopxc ma znaleźć pracę w zachodniej korporacji jeżeli rODZICE (specjalnie z małej) odbiorą mu możliwość nauki o ściółce leśnej? Jak dla mnie powinniśmy wprowadzić EWIDENCJĘ która powinna być PUBLICZNA kto, ile i jakie ma dzieci, żeby odpowiednie służby mogły w końcu zrobić z tym porządek i umieścić je w internatach INTEGRACYJNYCH z afrykańskimi dziećmi.
Tex
6 miesięcy temu
Trzeba być niezłym kretem żeby dzieciaka zabierać na wakacje w czasie roku szkolnego. Januszostwo chce zaoszczędzić ale jednocześnie pokazać że go stać. Oczywiście najlepiej do Turcji bo tam buractwo jeździ najczęściej.
...
Następna strona