Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Od pieluch do Excela - ojcowskie urlopy oczami pracodawców

2
Podziel się:

Urlopy ojcowskie i rodzicielskie dla ojców to już nie tylko przywilej, ale wręcz oczekiwany standard. Jak pokazuje raport "Urlopy dla taty po urodzeniu się dziecka wynikające z Kodeksu pracy" przygotowany przez ZUS i Fundację Share the Care, coraz więcej ojców korzysta z przysługujących im uprawnień. Jak ta zmiana wpływa na pracodawców?

Od pieluch do Excela - ojcowskie urlopy oczami pracodawców
Rola ojca istotna w życiu dziecka (Licencjodawca, Pexels, Vitaly Gariev)

W Polsce zdecydowana mniejszość ojców, którzy są uprawnieni do urlopu tuż po narodzinach dziecka, korzysta ze swoich praw. Co stoi na przeszkodzie ojcom? Jak wynika z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, aż 60 proc. ojców uważa, że ich pracodawcy nieprzychylnie podeszliby do ich decyzji o skorzystaniu z urlopu rodzicielskiego.

Pomóc w zmianie nastawienia pracodawców może pomóc raport przygotowany przez ZUS i Fundację Share the Care. "Dostrzegamy dużą potrzebę wyraźnej i intensywnej edukacji pracodawców na temat budowania kultury organizacyjnej sprzyjającej równości rodzicielskiej i korzyści z tego wynikających" - podkreślają autorzy opracowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Mateuszem Żydkiem

Dobre traktowanie przyciąga talenty

Podkreślają, że korzyści dla firm są wymierne. "Organizacje, które priorytetowo traktują polityki przyjazne rodzinie, zwykle przyciągają najlepsze talenty i mają przewagę konkurencyjną w rekrutacji. Pracownicy są bardziej skłonni pozostać lojalni wobec firmy, która stawia na ich dobrostan i oferuje wsparcie w ważnych wydarzeniach życiowych, takich jak narodziny czy adopcja dziecka" - czytamy w opracowaniu Fundacji Share the Care dołączonym do raportu.

Jak przekonują eksperci Fundacji, "wykorzystywanie urlopów rodzicielskich przez mężczyzn wspiera zawodowy rozwój kobiet, wpisuje się w politykę budowania równości płci na rynku pracy oraz strategię różnorodności i inkluzywności". A to z kolei przekłada się na "lepsze pomysły, bo uwzględniają perspektywę wielu stron, trafniejsze decyzje biznesowe, mniejsze ryzyko i większe zyski".

Co ważne, ojcowie wracający z "tacierzyńskiego" to pracownicy z nowymi kompetencjami. "Umiejętności, które są rozwijane i wspierane w tym czasie, począwszy od wielozadaniowości i zwiększonych umiejętności negocjacyjnych, a skończywszy na komunikacji i rozwiązywaniu problemów, mogą być bardzo korzystne dla pracodawców" - podkreślają autorzy opracowania. Urlop rodzicielski to dla ojca "najlepsze szkolenie z umiejętności miękkich jakie możesz sobie wyobrazić".

Nie bez znaczenia jest też fakt, że zaangażowany tata to szczęśliwy i spełniony pracownik. "Dbanie o dobrostan pracowników wymaga zrozumienia ich potrzeb. A czego potrzebują młodzi ojcowie? Czasu na bycie ze swoim dzieckiem i przestrzeni na budowanie bezpiecznej relacji. Do tego służy urlop rodzicielski" - tłumaczą eksperci Fundacji Share the Care.

Wreszcie, jak zauważają autorzy opracowania, "w dzisiejszych czasach, kiedy równouprawnienie i zrównoważenie życia zawodowego i prywatnego stają się coraz bardziej cenione, firmy, które promują urlopy rodzicielskie dla ojców, mogą być postrzegane jako postępowe i odpowiedzialne społecznie". A to z kolei "może przyciągać uwagę klientów, inwestorów i mediów, co również może przyczynić się do wzmocnienia wizerunku firmy".

Równość się opłaca

Jak podkreślają organizatorzy kampanii "Równi w domu - równi w pracy. To się wszystkim opłaca", "dyrektywa work-life balance dała nam narzędzie do budowania równości kobiet i mężczyzn oraz do budowania świata równych szans". Teraz "wszyscy – mamy, ojcowie, pracodawcy, instytucje kształtujące politykę społeczną – musimy się nauczyć jak skutecznie z tego narzędzia korzystać i co dzięki temu możemy osiągnąć".

A możemy zyskać naprawdę wiele. Nie tylko jako pojedyncze firmy czy pracownicy, ale jako całe społeczeństwo. "Partnerstwo przynosi korzyści całej rodzinie, dlatego poprzez nasze inicjatywy chcemy zachęcać rodziców, pracodawców i rząd do tego, aby uwzględniali ten nowy paradygmat społeczny w swoich działaniach" - deklaruje Fundacja Share the Care. I apeluje: "Promujemy partnerski model rodziny, który pozwala rodzicom realizować się we wszystkich sferach życia, a dzieciom daje szansę na zbudowanie bliskich więzi z obojgiem rodziców. Podkreślamy potrzebę budowania relacji nie tylko między rodzicami a dziećmi, ale również między samymi rodzicami".

Czas więc odczarować ojcowskie urlopy i przestać postrzegać je jako przeszkodę na drodze do sukcesu firmy. Jak podkreślają autorzy raportu ZUS i Fundacji Share the Care, "jeśli dziś powyższe argumenty nie trafiają do pracodawców, to nowe pokolenie na rynku pracy zweryfikuje te opinie". Bo dziś już nie wystarczy dać pracownikowi etat i biurko. Dziś trzeba dać mu też przestrzeń do bycia rodzicem. I to bez względu na płeć.

Pracodawcy nie mają powodów do obaw. Promując "urlopy tacierzyńskie" mogą zyskać w zespole ojca zajmującego się dzieckiem. Pracownika szczęśliwego i spełnionego a nie sfrustrowanego i przepracowanego. Odpowiedź jest oczywista. Wspieranie ojcostwa to nie fanaberia, to konieczność. I przywilej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
rynek pracy
praca
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Initok
4 miesiące temu
To, że ojcowie nie biorą kilku miesięcy rodzicielskiego to rozumiem powody i uwarunkowania. Ale, że wielu nie bierze 2 tygodni ojcowskiego to juz słabe bardzo.
Marcin
3 miesiące temu
Jestem bardzo zadowolony z wyboru Studium Pracowników Medycznych i Społecznych. Nauka na profilu Technik administracji pozwoliła mi zdobyć wiedzę i umiejętności, które teraz wykorzystuję w codziennej pracy, pomagając innym. Zarobki są dobre, a zapotrzebowanie na rynku pracy stale rośnie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
Marcin
3 miesiące temu
Jestem bardzo zadowolony z wyboru Studium Pracowników Medycznych i Społecznych. Nauka na profilu Technik administracji pozwoliła mi zdobyć wiedzę i umiejętności, które teraz wykorzystuję w codziennej pracy, pomagając innym. Zarobki są dobre, a zapotrzebowanie na rynku pracy stale rośnie.
Initok
4 miesiące temu
To, że ojcowie nie biorą kilku miesięcy rodzicielskiego to rozumiem powody i uwarunkowania. Ale, że wielu nie bierze 2 tygodni ojcowskiego to juz słabe bardzo.