Odradza się polski rynek drobiu. Rośnie popyt a eksporterzy wychodzą na prostą

Wybuch pandemii doprowadził do spadku popytu na drób zwłaszcza za granicą. W konsekwencji spadły też ceny. Teraz sytuacja normalizuje się. Kolejne miesiące przyniosą dalsze ożywienie w branży - prognozują analitycy Credit Agricole.

Polscy producenci drobiu z powodu pandemii musieli ograniczyć produkcję. Przemyslaw Jach/REPORTER
Polscy producenci drobiu z powodu pandemii musieli ograniczyć produkcję. Przemyslaw Jach/REPORTER
Przemyslaw Jach/REPORTER
oprac. AZI

Branża drobiarska mocno ucierpiała w wyniku pandemii. Doszło do dużego spadku zainteresowania polskim drobiem za granicą, tymczasem ten sektor jest uzależniony od eksportu. W rezultacie powstała nadpodaż na krajowym rynku drobiu, a ceny mocno spadły.

Teraz sytuacja się stabilizuje, a popyt na polski drób za granicą rośnie, w tym również ze strony sektora HoReCa, który był jednym z głównym odbiorców. Większość polskiego eksportu mięsa drobiowego przed pandemią trafiała właśnie do tego kanału. Jego działalność była jednak mocno ograniczona przez administracyjne restrykcje.

- Pandemia objawiła jednocześnie problemy z konkurencyjnością polskiego eksportu drobiu. Głównym źródłem sukcesu polskich eksporterów w ostatnich latach była sprzedaż mięsa o konkurencyjnym stosunku jakości do ceny, podczas gdy mniejszą wagę przywiązywano do budowania wartości dodanej i rozpoznawalnych marek - oceniają analitycy Credit Agricole.

UOKiK prześwietlił restauracje. W ponad połowie lokali miał się do czego przyczepić

Ich zdaniem polscy eksporterzy drobiu stanęli więc przed koniecznością sprzedaży swoich produktów poprzez alternatywne kanały dystrybucji, m.in. sieci handlowe, co wiązało się z koniecznością znacznego obniżenia cen oferowanych produktów.

Z danych Credit Agricole wynika także, że na sytuację branży miały wpływ ogniska ptasiej grypy, które pojawiły się w regionach o wysokiej koncentracji produkcji drobiarskiej. Z danymi Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że od listopada 2020 roku do sierpnia 2021 roku stwierdzono w Polsce 348 ognisk ptasiej grypy, w wyniku czego wybito ponad 14 mln sztuk drobiu.

Trudna sytuacja wymusiła restrukturyzację

Obecne dane dotyczące wylęgów kurcząt w Polsce sygnalizują, że sytuacja na rynku drobiu stopniowo się normalizuje, co spowoduje zwiększenie produkcji w kolejnych kwartałach. Według ekspertów Credit Agricole będzie to sprzyjać dalszemu spadkowi cen drobiu. Czynnikiem ograniczającym wzrost produkcji są natomiast utrzymujące się wysokie ceny pasz.

Jednocześnie trudna sytuacja w branży wymusiła jej restrukturyzację. W efekcie zatrudnienie w branży drobiarskiej było w drugim kwartale tego roku o 9,9 proc. niższe niż w analogicznym okresie rok temu.

Zdaniem Credit Agricole, głównym czynnikiem ryzyka dla polskiej branży drobiarskiej w najbliższym czasie będzie pojawienie się ognisk ptasiej grypy. Długoterminowo są to jednak wyzwania związane z nowym kierunkiem Wspólnej Polityki Rolnej wyznaczonym przez strategię Europejskiego Zielonego Ładu.

Źródło artykułu:PAP
rynek drobiueksportpolscy eksporterzy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)