Orlen obniżył w niedzielę ceny paliw na czeskich stacjach benzynowych Benzina znajdujących się w pobliżu granicy z Polską. W Karwinie, którą od naszego kraju dzieli ok. 6 km, benzyna i olej napędowy kosztowały 32,90 korony - podaje Denik.cz. To o 8 koron mniej niż wcześniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orlen obniżył ceny paliw na czeskich stacjach
W przeliczeniu na złotówki cena po obniżce wynosiła 6 zł, a wysokość rabatu 1,5 zł. Podobne promocje obowiązywały na stacjach w Nachodzie, Frydlandzie, Czeskim Cieszynie i innych miastach.
Planowałem zatankować w Polsce. Ale kiedy zobaczyłem na Facebooku nagranie ze stacji w Karwinie, stwierdziłem, że zatankuję w Czechach. Takiej okazji nie można przegapić - stwierdził czeski kierowca w rozmowie z portalem Denik.
Czas oczekiwania na tankowanie wynoszący kilkadziesiąt minut najwyraźniej go nie zraził.
Promocja spotkała się z dużym zainteresowaniem. W Opawie samochody zmierzające na stację benzynową zablokowały rondo. W mediach społecznościowych pojawiły się też liczne komentarze, w których internauci wymieniali się informacjami na temat promocji.
We wtorek czeskie media informowały, że ceny na przygranicznych stacjach "powróciły do normalnych poziomów". Zdaniem czeskich komentatorów promocja miała na celu odciążenie polskich stacji benzynowych i była jednorazowa.
"Bardzo kosztowny eksperyment"
Czeski ekonomista Štěpán Křeček prognozuje, że promocja zorganizowana przez Orlen się nie powtórzy.
Sądzę, że zainteresowanie tanimi paliwami w obszarze przygranicznym zaskoczyło Orlen - stwierdził.
Zdaniem eksperta możliwe, że polska spółka subsydiowała paliwa sprzedawane po czeskiej stronie granicy. I dlatego też ponowna obniżka jest mało prawdopodobna.
Popyt był ogromny. Moim zdaniem sytuacja nie powtórzy się w kolejny weekend. To był bardzo kosztowny eksperyment dla firmy - dodał.
"Polski rząd walczy o głosy"
Kwestie niskich cen skomentował też Ivan Indráček ze Związku Niezależnych Producentów Ropy Naftowej.
Obniżenie cen paliw nie ma nic wspólnego z czeskim rynkiem. Orlen, spółka macierzysta, jest w 50 proc. własnością państwa. Polski rząd stara się pozyskać jak najwięcej głosów, które odbędą się za dwa tygodnie - mówi.
Czy jest szansa na ponowne obniżenie cen? Lady Gadas, rzeczniczka należącej do Orlenu spółki Benzina, odmówiła czeskim mediom komentarza.
O niskich cenach paliw utrzymujących się w Polsce piszemy od tygodni. Niskie ceny przyciągają do naszego kraju kierowców z Niemiec i Czech, gdzie ceny paliw są wyższe nawet o 2-2,50 zł za litr.