- Nie chcemy zamykać całkowicie gospodarki tak długo, jak to będzie możliwe - powiedział premier podczas konferencji prasowej na Stadionie Narodowym, gdzie zorganizowany zostanie szpital tymczasowy. Jak podkreślił, konieczna jest jednak większa mobilizacja społeczna.
- Spory światopoglądowe to sprawa niezwykle ważna, wymagająca debaty, ale mamy przed sobą wielkie wyzwanie, jakim jest pandemia - zaznaczył premier Mateusz Morawiecki. - Wiosną, kiedy było znacznie mniej zarażeń, trzymaliśmy dyscyplinę. Dziś, kiedy zgonów jest znacznie więcej, tej dyscypliny nie utrzymujemy.
- Mam apel do wszystkich protestujących, niech ten gniew skupia się na mnie, na politykach, a nie na tych, kogo może naprawdę dotknąć. Dla naszych seniorów, dla naszych rodziców ograniczmy te nasze kontakty. Nie twórzmy nowych ognisk, nowych zakażeń - dodał.
Premier zaapelował o przestrzeganie zasad sanitarnych. - Musimy zdusić drugą falę, która zaskoczyła swoją wielkością, siłą, skalą zakażeń - podkreślił. - Musimy ograniczać dzisiaj ten potencjał do zakażenia, jakim są kontakty społeczne. Przestrzegajmy tych zasad, żeby nadzieja wróciła do gospodarki w Polsce i Europie.
Razem z szefem rządu w spotkaniu wzięli udział minister zdrowia Adam Niedzielski, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk oraz dr n. med. Artur Zaczyński.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem infrastruktury stworzonej na stadionie narodowym w te 12 dni. Szpital tymczasowy to realne narzędzie, które będzie nas wspierało w ciągu najbliższych tygodni - powiedział minister zdrowia.
Jak podkreślił Niedzielski, rząd codziennie zwiększa istniejącą infrastrukturę o około 1000 łóżek.- Przygotowaliśmy także nowe rozwiązanie dot. poszerzenia bazy izolatoriów - dla pacjentów, którzy niekoniecznie muszą być leczeni w warunkach szpitalnych - dodał minister.
Sytuacja pandemiczna w Polsce się pogarsza, dane wskazują na rozwój pandemii. W czwartek została przekroczona kolejna psychologiczna granica 20 tys. nowych zarażonych.
Jak podało Ministerstwo Zdrowia w ciągu ostatniej doby mamy dokładnie 20 156 nowych i potwierdzonych przypadków. To jednocześnie kolejny niechlubny rekord - najwięcej nowych zakażeń koronawirusem od początku pandemii. Zmarło 301 osób.
Jeszcze w środę Ministerstwo Zdrowia informowało o 18 820 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia, we wtorek o 16 300.
Rząd coraz poważniej bierze pod uwagę pełen lockdown. Pełne zamknięcia gospodarki to ostateczność - zapewniał jeszcze w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Jednocześnie nie może go w pełni wykluczyć, jeśli dynamika zakażeń będzie w dalszym ciągu rosła. W czwartek o zaostrzeniu ograniczeń mówił minister finansów Tadeusz Kościński.