Od początku tego roku wydano o 17 tys. pozwoleń na pracę dla Ukraińców, niż rok temu. To spadek o 11 proc. Liczba zezwoleń dla informatyków z Ukrainy zmniejszyła się o połowę, specjalistów o 28 proc., a rolników, robotników i rzemieślników o ok. 20 proc.
Najwięcej przybyło lekarzy (+250 proc.), pielęgniarek (+80 pro.c) oraz pracowników biurowych (+18 pro.c) – wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Eksperci Personnel Service podkreślają, że mimo tych zmian udział wykwalifikowanej kadry wśród emigrantów z Ukrainy wciąż utrzymuje się na niskim poziomie.
- Wyjątków jest niewiele, bo chociaż procentowe przyrosty wśród lekarzy czy pielęgniarek robią wrażenie, to wciąż mówimy o nielicznej grupie, odpowiednio 23 i 9 osób, spośród ogółu 145 tys. zezwoleń dla Ukraińców. Warto także odnotować wzrost o 50 osób ukraińskiej kadry kierowniczej w Polsce – zauważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.