PiS wygrywa wybory. Emilewicz nie kryje radości: "To rekord świata"
- Ten wynik to jest prawdziwy rekord świata - skomentowała dla money.pl wyniki wyborów Jadwiga Emilewicz. Minister przedsiębiorczości i technologii stwierdziła, że czekają nas cztery lata odpowiedzialnej polityki. Dodała, że boi się jedynie wejścia do Sejmu Konfederacji.
- Ten wynik to jest prawdziwy rekord świata. Pomimo tak wysokiej frekwencji, ja mówię pomimo, bo wielu przewidywało, że wysoka frekwencja nas osłabi, my zwiększyliśmy pulę wyborców w stosunku do 2015 roku. My w tych wyborach osiągnęliśmy więc wyśmienity wynik - nie kryje radości Emilewicz.
Sondażowe wyniki wyborów wskazują, że Prawo i Sprawiedliwość zebrało 43,6 proc. głosów. Prawdopodobnie pozwoli to więc na samodzielne rządy w Sejmie. Emilewicz spytana czy to będzie znacznie trudniejsza kadencja, z racji zbliżającego się spowolnienia gospodarczego, stwierdziła, że Polska jest na to dobrze przygotowana.
- To jest oczywiście wyzwanie. Mamy jednak zerowy deficyt, który oczywiście można jeszcze zmienić, jeśli działoby się coś niebezpiecznego. Do tego dotąd nie korzystaliśmy ze stóp procentowych, którymi można stymulować gospodarkę - stwierdziła.
Dodała, że oczywiście o ich wysokości decyduje Rada Polityki Pieniężnej, ale jej działania mogą pomóc. - Sądzę, że Polska przejdzie to spowolnienie suchą stopą - skomentowała. Przypomnijmy, że decyzja o obniżeniu stóp procentowych oznacza tańsze kredyty. Raty spadają dla Kowalskiego, który co miesiąc mniej zapłaci za mieszkanie bankowi. Jednocześnie firmy też mogą taniej pożyczać, co zachęca je do inwestowania.
Obejrzyj: Sondażowe wyniki wyborów. Rozkład mandatów w Sejmie
Jadwiga Emilewicz, która jest wiceprzewodniczącą partii Porozumienie wchodzącej w skład prawicowej koalicji, stwierdziła, że jej partia może wzmocnić się w nowym parlamencie.
- Dziękuję naszym wszystkim kandydatom Porozumienia. Startowaliśmy z dalszych miejsc, ale naprawdę zrobiliśmy bardzo dużo, zrobiliśmy świetną kampanię. Sądzę, że poszerzymy jako Porozumienie liczbę naszych posłów w Sejmie. To głównie młodzi ludzie, nowe nazwiska - dodała.
Jak stwierdziła, to pomoże tworzyć w parlamencie nową jakość.
- Udowodnimy, że możemy tworzyć mądrą, nowoczesną prawicę. Taką, która potrafi mówić o sprawach trudnych, a jednocześnie dba o rozwój gospodarczy, technologię, biznes - dodała.
Zapytana, czy może się to udać, skoro PiS w kampanii wyborczej głównie akcentował skręt w stronę państwa opiekuńczego, stwierdziła, że wszystko zależy od akcentów.
- To nie będzie państwo socjalne, ale odpowiedzialne. Trudno dziś znaleźć ekonomistę, który źle wyraża się o 500+. Wpływ tego programu na gospodarkę jest teraz nie do przecenienia – dodała.
W nowym Sejmie pojawić może się też Konfederacja. Według badań exit pool ugrupowanie uzyskało wynik 6,4 proc., co może przełożyć się na 13 mandatów.
- Zobaczymy, to na razie tylko sondaże. Przy tak dużej frekwencji mogą jednak nie wejść do Sejmu. Na pewno jednak jest to bardzo niebezpieczne. Pierwszy raz w historii Polski do Sejmu może wejść partia o tak skrajnych poglądach. Poczekajmy jeszcze jednak na ostateczne wyniki - powiedziała Emilewicz.
Spytana oto, czy marszałkiem seniorem będzie Janusz Korwin-Mikke odrzekła krótko: "Bez komentarza".
Masz newsa, zdjęcie, film? Wyślij na #dziejesie