Kompleks produkcyjny bioetanolu drugiej generacji będzie pierwszym tego typu w Polsce. Orlen przeznaczy na inwestycję ok. 1,12 mld zł. W rafinerii w Jedliczu, która należy do spółki Orlen Południe powstanie ok. 50 nowych miejsc pracy, m.in. dla specjalistów z zakresu zaawansowanych biotechnologii. Produkcja ekologicznego dodatku do benzyny powinna rozpocząć się w 2025 r. - poinformował w środę koncern.
By wytworzyć ten ekologiczny dodatek do benzyn, państwowy Orlen kupi i wykorzysta słomę zbóż od polskich rolników.
Wydajność budowanej obecnie w zakładzie w Jedliczu instalacji wyniesie 25 tys. ton bioetanolu rocznie. To ilość, która umożliwi zatankowanie benzyny z tym biododatkiem do prawie 13 mln samochodów - podała spółka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bioetanol. Po co Orlenowi słoma od rolników?
Bioetanol - alkohol etylowy otrzymywany z biomasy - może być wykorzystywany w transporcie jako dodatek do benzyny. Instalacja do jego produkcji, która powstanie w Jedliczu, będzie drugą tego typu w Europie - pierwsza działa w Rumunii. Inwestycja Orlen Południe uzyskała blisko 68 mln zł dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- Zgodnie ze zaktualizowaną strategią mamy ambicję, aby stać się liderem w rozwoju nowoczesnych biopaliw w Europie Środkowej - zadeklarował prezes Orlenu Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie. Jak zapowiedział, cel ten Orlen osiągnie poprzez "konsekwentne wzmacnianie swych aktywów produkcyjnych na południu Polski", w tym inwestycję w instalację do produkcji ekologicznego dodatku do benzyn, czyli bioetanolu drugiej generacji.
Wezmą słomę z 30 tysięcy hektarów pól
Jak podał PKN Orlen, bioetanol drugiej generacji, w przeciwieństwie do biopaliw pierwszej generacji, będzie powstawał w Jedliczu z pozostałości po produkcji rolniczej, przede wszystkim słomy zbóż. Według koncernu w związku z uruchomieniem instalacji, roczne zapotrzebowanie na ten produkt szacowane jest na ok. 150 tysięcy ton. To równowartość zbiorów z 30 tysięcy hektarów pól.
Firma tłumaczy, że zastosowanie nowoczesnego bioproduktu w transporcie jako dodatku do benzyny przyczyni się do spełnienia przez koncern Narodowego Celu Wskaźnikowego. "Będzie także kolejnym ważnym krokiem do osiągnięcia przez Grupę Orlen neutralności emisyjnej do 2050 r., ponieważ biopaliwa produkowane są ze źródeł odnawialnych, tym samym znacząco ograniczają emisję CO2" - podała spółka w komunikacie.
Nie tylko bioetanol
PKN Orlen przypomniał, że spółka Orlen Południe jest przekształcana w nowoczesną biorafinerię, w której produkcja opiera się na odnawialnych źródłach energii. W listopadzie 2021 r. w zakładzie w Trzebini - drugim w ramach Orlen Południe - została uruchomiona największa w Europie instalacja do produkcji ekologicznego glikolu. Orlen Południe inwestuje też w program biogazowy, w ramach którego na terenie całej Polski powstaje sieć biometanowni. Zainwestował także w pilotażową instalację do produkcji kwasu mlekowego i zaangażowała się w rozwój technologii wodorowej.
Od czerwca 2022 r. z zakładu Orlen Południe w Trzebini realizowane są dostawy paliwa wodorowego do tankowania autobusów. Do tej pory na potrzeby komunikacji miejskiej w Krakowie dostarczono niemal 2,5 tony paliwa wodorowego.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj