Dostałeś podwyżkę czynszu? Zrób zdjęcie i wyślij do nas: pytanie@money.pl
Jeszcze w kwietniu 2021 r. pan Paweł z Gołdapi na Warmii i Mazurach za mieszkanie o powierzchni 42 m kw. płacił za czynsz we wspólnocie mieszkaniowej 604,02 zł. Rok później kwota wzrosła do 874,11 zł, a za sierpień już 944,35 zł.
Tak rosną czynsze Polaków. "Nie wiem, jak żyć"
Bardzo drogie ogrzewanie
Najwięcej podrożało centralne ogrzewanie - według rachunków, które udostępnił money.pl - ze 193,2 zł do 441 zł.
Jolanta Rucińska, administratorka firmy zarządzającej 11 budynkami wielorodzinnymi w Gołdapi zapowiada, że "będzie jeszcze drożej".
Ceny za 1 GJ ciepła drastycznie wzrosły. Najpierw płaciliśmy 59,13 zł netto, później 153,18 zł, a teraz jest niecałe 226 zł. To podwyżka o 300 proc. - zauważa Rucińska. - Do tego za podgrzanie wody płacimy minimum 30 zł za m sześcienny, plus 12,78 zł za zimną wodę i ścieki. A żyjemy w rejonie, gdzie nie zarabia się dużo, wiele osób otrzymuje najniższą krajową.
- Mieszkamy na prowincji, gdzie jest tylko turystyka i sanatorium. Ale hasło "Zielone Płuca Polski" mało dają chleba, który i tak jest kosmicznie drogi. Człowieka szlag trafia, gdy widzi, że rządzący chcą sobie dać nawet 2 tys. zł podwyżki. Ja sama zarabiam 2,3 tys. zł, płacę za mieszkanie 1,2 tys. zł. Pracuje się całe życie i guzik się z tego ma. Nie wiem, co przyniesie jesień - rozkłada ręce Rucińska.
Rozmówczyni nawiązuje do planów podwyższenia wynagrodzeń dla posłów o 8 proc. Ma być to waloryzacja związana z wysoką inflacją. - To nie podwyżka, tylko waloryzacja. Mamy kryzys - wyjaśnia poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański.
Ciepło w Gołdapi dostarcza prywatna firma Zakład Budowlany Stanisław Andrysiewicz z Tarnobrzega, która działa przede wszystkim na Podkarpaciu. Na początku stycznia, jeszcze przed rozpoczęciem wojny w Ukrainie, Andrysiewicz pytany przez radnych z Gołdapi o wzrost cen odpowiedział, że "znacznie podrożał gaz, który kupuje. I może dalej drożeć, bo w jego ocenie większym problemem może być wkrótce dostępność gazu na rynku" - napisano na lokalnym portalu goldap.info. Dlaczego ceny są tak wysokie? Wysłaliśmy w tej sprawie maila do firmy Stanisława Andrysiewicza, która odpowiedziała nam po kilku dniach od publikacji artykułu.
Są podwyżki, bo "drastycznie wzrosły ceny LNG"
- Ceny i stawki opłat zawarte w taryfie dla ciepła ZB Stanisław Andrysiewicz podlegają zatwierdzeniu przez Urząd Regulacji Energetyki (URE). [...] W zatwierdzonej przez URE zmianie taryfy dla ciepła z dnia 21 czerwca 2022 r. koszty paliwa stanowią 96,4 proc. łącznych planowanych kosztów będących podstawą kalkulacji ceny wytwarzania ciepła - napisano do nas w mailu podpisanym przez Marzenę Krakowiak.
Dodano, że zużywanym paliwem jest gaz ciekły LNG, który jest regazyfikowany w ramach własnej instalacji zakładu. W Gołdapi nie ma dostępu do infrastruktury dystrybucji paliwa gazowego przez Polską Spółkę Gazownictwa Sp. z o.o.
- Cena zakupu paliwa w postaci LNG ustalana jest w oparciu o holenderskie notowania TTF. Hurtowymi dostawcami LNG na rynku polskim są głównie PGNiG oraz CRYOGAS. Reasumując podwyżka cen i stawek opłat ciepła w Gołdapi powiązana jest wyłącznie z drastycznym wzrostem ceny zakupu paliwa LNG na rynku międzynarodowym - czytamy dalej.
Krakowiak dodała, że obniżka cen ciepła będzie możliwa tylko w przypadku spadku cen LNG. A na to się nie zanosi, więc "istnieje poważne ryzyko, iż cena ciepła będzie jeszcze wyższa w powiązaniu z wyższą ceną LNG".
Czynsz w górę. Drożyzna w całym kraju
O coraz wyższych rachunkach za czynsz już pisaliśmy. Drożyzna uderza po kieszeniach mieszkańców. Podwyżki są nieuniknione właśnie ze względu na wzrost innych opłat. Na początku lipca money.pl informował, że szykują się rekordowe podwyżki cen ciepła. To problem dla 15 mln gospodarstw domowych.
Urząd Regulacji Energetyki na bieżąco zatwierdza taryfy dla około 400 firm z branży ciepłowniczej. Prezes Rafał Gawin przekazał, że najczęściej podwyżki wynoszą kilkadziesiąt procent, co wynika z cen paliw gazowych i węgla. Przyznaje, że ciepło, prąd i gaz w najbliższym czasie tańsze nie będą.
Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE, w rozmowie z money.pl decyzję prezesa urzędu o przyznaniu zgody na podwyżki firmom ciepłowniczym tłumaczyła faktem, że wiele z tych przedsiębiorstw znalazło się na progu rentowności z powodu wzrostu cen energii.